Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#76 2010-07-05 11:05:53

 Vindic

Mroczny Jedi

3758634
Zarejestrowany: 2010-06-26

Re: Górne poziomy

Słysząc odgłos kroków Shir'an od razu wyłączył holoprojektor i dał znak, żeby roboty IG ruszyły za nim w głąb uliczki, by skryć się przed patrolem. Schowawszy się za rogiem przystanął na chwilę. Postanowił wybrać drogę, która zapewni im jak najlepsze schronienie. Ruszył naprzód gotów zdzielić kogoś piką, jeśli ten wyskoczyłby mu niespodziewanie.

Offline

 

#77 2010-07-07 10:43:50

Darth Nemedis

Admin - MG

16112814
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Górne poziomy

*I Aarel ruszył dalej, próbując się skryć przed patrolem nadchodzącym z drugiej strony. Jako, że imperialni byli już blisko, pozostało mu jedno wyjście - ukryć się między kontenerami porozstawianymi na tej bardzo wąskiej, niepozornej uliczce. Każdy, najdrobniejszy ruch mógł ich zdradzić.

Drobny oddział zatrzymał się w miejscu, od którego prowadziła dolna gałąź skrzyżowania w trakcie litery "T". Stali bokiem do ukrytego kaleesha.* Chłopaki, zaczekajcie chwilę, muszę się wysikać... *Powiedział ktoś - nie było widać kto, ale można było się domyślić, że to klon lub szturmowiec. Nieoświetlona, nieco rozmazana w oczach kaleesha postać podeszła do jednego z kontenerów i zaczęła robić swoje. Żółtawe kropelki kapały na ziemię, rozlewając się drobną kałużą w stronę poukrywanych robotów IG. Imperialny znajdował się dosłownie obok kaleesha.*

Offline

 

#78 2010-07-12 07:37:23

 Vindic

Mroczny Jedi

3758634
Zarejestrowany: 2010-06-26

Re: Górne poziomy

Słysząc lejącego szturmowca, Aarel miał ochotę wyjść zza kontenera i go "uszkodzić". Powstrzymał się jednak, gdyż wiedział, że na pewno zauważono by brak szturmowca, wtedy musiał by zając się całym oddziałem. A brak całego oddziału też by pewnie zauważyli. Czekał spokojnie wiedząc, że IG nie wykonają żadnego ruchu bez jego rozkazu. Jednak na wszelki wypadek chwycił za rękojeść miecza, który w tej sytuacji byłby bardziej pożyteczny od piki.

Offline

 

#79 2010-07-13 11:21:00

Darth Nemedis

Admin - MG

16112814
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Górne poziomy

*Aarel poczuł się senny. Nie dowie się dlaczego, ale być może jak się kiedyś zastanowi, to wpadnie na odpowiedź. Kto to tam wie... Ostatnią rzeczą jaką poczuł był mocny cios w tył głowy. Nie mógł wiedzieć co się stało. I kto go uderzył.


Obudził się rzucony gdzieś między kontenery dolnych poziomów Coruscant. Bez robotów, bez miecza świetlnego. Ubrania poharatane, zakrwawione. Olbrzymi ból głowy, uczucie "kaca" ale nieproporcjonalnie większego od typowego, tego po spożyciu alkoholu. Żadnej poważnej broni pod ręką, z całą pewnością ranny Aarel nie do końca wiedzący co się stało sam będzie musiał teraz decydować co zrobi. Gdy otworzy oczy zobaczy, że się nad nim ktoś pochyla. Dwie postacie. Biedacy, menele.* Trza go zabrać do Solusa! *Usłyszał jeszcze zanim czyjeś silne ramiona pochwyciły go i zaniosły w pewne miejsce, o którym nigdy nie słyszał. Ale co to za różnica, skoro po chwili znów stracił przytomność...

Los pokarał kaleesha. Udowodnił, że nie da się wpakować do paszczy lwa i nie wyjść z niej nie draśniętym. Czasem porywanie się z motyką na słońce jeśli nie jest się superbohaterem kończy się boleśnie. Ale są i dobre strony - aarel pozna nowych ludzi. Gdy się obudzi, pewnie będzie miał okazje porozmawiać z doktorem Nordonem...*


Nieprzytomny kaleesh trafia do kliniki Solusa. Gre pozostawiam już panom.

Offline

 

#80 2010-10-07 15:32:27

Darth Nemedis

Admin - MG

16112814
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Górne poziomy

*Wysoka, okryta czarną szatą postać w skupieniu studiowała materiały, "teczki". W pomieszczeniu było cicho i chłodno. Bardzo spokojnie. Nemedis przewrócił pierwszą kartkę. "Adam Pferte". Pracujący dla imperium od lat dwudziestu, obecnie czterdziestolatek. Pomysłodawca uformowania inkwizycji w jedną, spójną całość, doradca do spraw bezpieczeństwa i propagandy... Odznaczony trzykrotnie orderem zasługi, w tym raz za "zapewnienie pokoju w systemie Mandalora". Ciekawe. Ponoć to on usilnie pracował nad rozgryzieniem planety. Jak mawiano, miał być nowym Supremą - wysokim namiestnikiem imperialnym na ziemiach Mandalorian. Logiczne, że mu zależało... Ostatecznie sam był jednym z organizujących tą operacje, jak to mawiają - rzeź.* No, panie Pferte... Niezły z pana skurwiel. *Wyszeptał czytając kolejne wersy tekstu, w którym połowa była mową pochwalną o "bohaterze imperium". Tak naprawdę, oficjalnie Adam nie był nikim szczególnym w nowym systemie. Szara eminencja. On tylko ciągnął za sznurki, a miał cieplutką posadę. Nikt nie był go w stanie ostatecznie wyjebać ze stanowiska, co Adam w swej zawiłej karierze potrafił często wykorzystywać. Powiadają, że niegdyś pracował dla WAR-u, ale jak widać, ściganie kolegów po fachu (zdrajców) nie sprawiało mu problemu. Jednak co najważniejsze - Nemedis bardzo dobrze wiedział, że to on stał za tym, co go pewien czas temu spotkało na tej planecie. To on był odpowiedzialny za uformowanie tamtej grupy uderzeniowej, za poświęcanie środków i sił by go znaleźć. Liczył, że spodoba się Vaderowi, że umocni pozycje, że będzie awans. Oto mózg operacji w wyniku której niegdyś Draks poniósł śmierć, w wyniku której Nemedisa spotkał szereg niezaplanowanych i nieprzyjemnych zdarzeń, a on... On nie lubi niespodzianek, był jednym z tych, co lubili być panami sytuacji, a nienawidzili, gdy kontrola wyślizgiwała się z rąk.

Kiedy przyleciał? Całkiem niedawno. W mocy nie widoczny - skrzętnie się ukrył. Przed odlotem ustalił wszystko z Vottagiem, omówili dalsze kroki. O tym, że przyleci na Coruscant, nie wiedział absolutnie nikt.

Teraz... Ubrana w garnitur wysoka postać zmierzała do jednej z ekskluzywnej restauracji usytuowanej w górnych poziomach. Wyglądał bardzo naturalnie, dobrej jakości holomaska sprawiała, że twarz miał bardzo "miłą". Na niej spoczywały okulary sprawiające wrażenie, że oto przed oczami stanął naukowiec. Był umówiony z Adamem tutaj. Wiedział, że mu się spodoba. Przecież wszyscy wiedzieli, że ten człowiek lubił przepych i bogactwo, co za tym idzie - pieniądze. Nie było nic lepszego, niż droga restauracja na ich spotkanie. Uraczył go wieścią, że ma dla niego informacje, projekt. Jak ten właśnie rządny władzy Adam mógłby odmówić? Oto stawał przed szansą na kolejne ordery, na kolejny awans, na pochwałę z ust kogoś wyżej.*

Offline

 

#81 2010-10-07 15:41:50

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Górne poziomy

*Skoro Adam pracował dla Imperium „od dwudziestu lat”, nieważne czy od jego dwudziestu, czy już dwadzieścia, imperium istniało niespełna dwa lata, wiec wcześniej musiał pracować dla WAR-u by można było powiedzieć ze pracował tyle a tyle w Imperium które było w gruncie 5rzeczy dawną republiką.
Tego dnia najwyraźniej nie miał zamiaru zawieść Nemedisa, jednak w  jego pokrętnym umyśle istota z którą miał się spotkać nie znaczyła nic. Przeklęty długoszyi i nic nie warty kosmita.
Warte jego czasu było tylko to, co mu zaproponował. Niebawem pojawił się w wejściu. Miał w  sobie tyle buty i tupetu, ze pojawił się w imperialnym mundurze, przez co od razu było wiadomo, kim jest*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#82 2010-10-07 17:10:59

Darth Nemedis

Admin - MG

16112814
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Górne poziomy

*W istocie, nie sprecyzowano o co chodzi, ale chodziło właśnie o prace tam, w tym szkielecie, z którego powstały systemy imperium. Nie tak zresztą różne, pozmieniali się ludzie, władza. Ale z tego co wiedział Nemedis, Adamowi nic nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie, taki obrót sprawy musiał go zadowolić.

Sith wodził pozbawionym emocji wzrokiem za imperialną sylwetką. Siedział gdzieś w zacienionym miejscu, dalej od innych istot - tak by wybrał ktoś, kto chce się układać z imperium, szczególne z kimś takim jak Adam. Holomaska wykreowała lekki uśmiech, gdy spokojnie podniósł rękę dając znać człowiekowi, gdzie jest.* Jak miło, że zdecydował się pan jednak ze mną spotkać. Proszę usiąść. *Odezwał się grzecznie do imperialnego. Wskazał mu miejsce przy dwuosobowym stole zarezerwowanym dla nich by uniknąć przykrych niespodzianek.* A więc zainteresowała pana moja oferta? *W myślach zaś ocenił wygląd Adama. Ot, odważny. Czy jednak zdobyłby się na założenie munduru będąc gdzieś na dolnych poziomach Coruscant?*

Offline

 

#83 2010-10-07 17:17:03

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Górne poziomy

*Spojrzenie imperialnego – kreowane na zimne i twarde, padło na Nemedisa. Zbliżył się, nie wykrzywiając twarzy w jakikolwiek grymas. Siknął głową tak jakby uważał ze sama jego obecność powinna być dla Nemedisa zaszczytem*
Udało mi się niemal cudem wygospodarować chwilę dla Pana. *Odsunąwszy sobie krzesło usiadł jednak bez zadnej gracji, nieświadomie ujawniając dosc niskie pochodzenie* Panska oferta jest interesująca, tak dla mnie samego jak i dla dobra całego Galaktycznego Imperium


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#84 2010-10-07 17:34:19

Darth Nemedis

Admin - MG

16112814
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Górne poziomy

Tym bardziej jestem wdzięczny... *Odparł w odpowiedzi na uwagę o cudzie. Złożył dłonie i nachylił się nieco w stronę Adama.* W istocie. Jestem w posiadaniu planów dotyczących pewnych nowinek technologicznych, z pewnością będących w przyszłości nieocenioną pomocą dla całego Imperium. To jednak nie wszystko, podczas swoich badań natrafiłem na ciekawe informacje, których jednak nie potrafię zinterpretować... Niemniej, mam sporo do zaoferowania. Uważam, że wszyscy powinniśmy wspierać imperium by mogło się szybciej rozwijać, przeżywać swój rozkwit. *Uśmiechnął się lekko. Zdania wypowiadał niczym ktoś opanowany przez żar fanatyzmu. Z przekonaniem, pompą. Oto ja, przyjaciel imperium.*

Offline

 

#85 2010-10-07 17:50:19

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Górne poziomy

Hmmm… a skad ma pan te informacje? *zapytał niczym ktoś komu nawet przez mysl nie przeszło ze w galaktyce jest ktokolwiek, kto potrafi myśleć samodzielnie i opracowac cokolwiek poza Imperium*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#86 2010-10-07 17:56:04

Darth Nemedis

Admin - MG

16112814
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Górne poziomy

Tak jak mówiłem - natrafiłem na nie podczas swoich badań. To było niespodziewane i niezamierzone... Ale jednak. Szczęście czasem sprzyja. *Odparł spokojnie. Sięgnął po stojącą nieopodal szklankę wody, by pochłonąć parę łyków.* Z drugiej strony, w dzisiejszych czasach wszyscy potrzebujemy gotówki... Moje wsparcie z pewnością mogłoby być właściwie uhonorowane. *Zagrał tak, jak każdy inny by zrobił. Każdy naukowiec sprzedający owoce swojej pracy.*

Offline

 

#87 2010-10-07 18:05:20

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Górne poziomy

*Brew imperialnego uniosła się wymownie* Naturalnie, dobrze pan wie ze Imperium ma swój honor, a hojność Imperatora jest wielka dla tych, którzy mogą… przysłużyć się ludzkości *uśmiechnął się w koncu i bynajmniej nie był to uśmiech altruisty* Oczywiście jeśli stwierdzimy, ze wyniki pańskich badan są wystarczająco cenne dla naszych instytutów


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#88 2010-10-07 18:11:35

Darth Nemedis

Admin - MG

16112814
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Górne poziomy

Naturalnie. Chciałem się spotkać by upewnić się, że jest pan zainteresowany, teraz mogę jednak pójść o krok dalej... Zaryzykuję i pokażę panu efekty tych badań by mógł je pan sam ocenić. Zgodzi się pan podążyć za mną do mej pracowni? To całkiem niedaleko. Obiecuje, że pan nie pożałuje. *Uśmiechnął się lekko, przekonująco. Nic nie zdradzało jego prawdziwej natury. Naukowiec z krwi i kości. Nemedis był jednak cierpliwy. W spokoju obserwował imperialnego.* Zresztą... Kto nie oceni lepiej przydatności efektów mojej pracy niż pan?

Offline

 

#89 2010-10-07 18:21:22

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Górne poziomy

*Imperialny zaśmiał się krótko*
Musze przyznać ze nie zdziwiłem się kiedy wybrał pan mnie do kontaktu w tej sprawie. Nie rzecze ze jestem człowiekiem bardzo zdolnym i wszechstronnym, jednak… nie jestem specjalista w tej dziedzinie *wyraźnie bał się, ze mógłby zawieźć, źle ocenić wartość danych Nemedisa, czy zaproponować mu nieadekwatną cenę.
Z drugiej jednak strony p[ jeśli zwróci się o pomoc, będzie musiał chwalę dzielić na dwóch…*
Jak długo top zajmie? Rozumie pan – mam obowiązki…


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#90 2010-10-07 18:29:46

Darth Nemedis

Admin - MG

16112814
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Górne poziomy

*Również się zaśmiał, by przy okazji rozładować niepotrzebne napięcie.* Niech pan nie wątpi w swoje możliwości. *Rzekł spokojnie. Wysłuchał słów Adama z uwagą.* Nie sądzę, żeby zabrało to dużo z pana cennego czasu. Postaram uwinąć się z tym w miarę sprawnie. Chociaż muszę przyznać, że jest tego dużo, na pewno będzie pan bardzo zainteresowany. *Powiedział z uśmiechem. Tak Nemedisie, sprawnie... Nie możesz przecież pozwolić sobie na zbyt wielką zwłokę.* Więc proszę za mną. *Wstał z miejsca nieśpiesznie.*

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.037 seconds, 7 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora