Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#31 2010-09-28 22:25:43

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Kwatera Nash'a

-A więc Fler jest tutaj. I pozwala Ci tak sobie tutaj chodzić? Mówisz, że bardzo byś chciał, ale czy wiesz, że Twoja Pani pozwoli Ci przebywać ze mną? Może Cię potrzebuje? -zapytał. -A właściwie to gdzie tak dreptałeś? -zapytał z wrodzoną już ciekawością Nash. Po chwili Dżony zapytał o coś dziwnego.
-Do ubikacji? Ale po co? -zapytał Nash z bardzo zdziwioną miną.


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 

#32 2010-09-28 22:33:27

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Kwatera Nash'a

Nie przejmuj się, sir *odparł na to droid, nie zmieniając położenia łebka. Antena nachyliła się nieco w prawo.*  wszystko zgodnie z programem, sir. Dżony kocha dyplomacje, sir. *zerwał tak gwałtownie potężne działa, ze Nash mógł poczuć podmuch. Postawa bojowa była w jego przypadku upiornie imponująca.* Dżony chce iść do kibla bo to jest Dzonego prywatny cel nadrzędny sir. Poziom motywacji wysoki. Wysoki ze Dżony japiehrrdole, sir. Postanowienie priorytetowe. Chodź sir z Dżonym!


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#33 2010-09-28 22:37:26

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Kwatera Nash'a

Cóż zachowanie Dżonego było dla Nasha nieco dziwne, a że chłopak był niezwykle ciekawski to postanowił, że zaspokoi swoją ciekawość udając się z nim i obserwując zachowania droida.
-Poczekaj Dżony tutaj chwileczkę... -powiedział Nash i szybko wpadł do kajuty. Ubrał się, zabrał przybornik, przypiął go do pasa i umocował na nim swój miecz świetlny. Wyszedł z kajuty, zakodował drzwi i zwrócił się do Dżonego. -Skoro tak bardzo chcesz i to priorytet to chodźmy w takim razie. -powiedział.


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 

#34 2010-09-28 22:45:58

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Kwatera Nash'a

*Naturalnie grzecznie czekał, świecąc światełkami fotoreceptorów za Nashem, a  kiedy ten wylazł, Dzony…. Z trzaskiem przeszedł  tryb kołowy i rzucił się dosłownie w wir pogoni niewiadomo czego. Byle szybciej do miejsca!*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#35 2010-09-28 22:48:28

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Kwatera Nash'a

Nash zerwał się z miejsca i pobiegł za Nashem. Cały czas z uśmiechem i ciekawością malującą się na twarzy podążał za droidem.

/Dziękuję za sesję. Dokończymy jutro./


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 

#36 2010-11-28 18:33:16

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Kwatera Nash'a

Nash przebywał aktualnie w swojej kwaterze. Cóż widać ostatnie porządki nastroiły go do tego by i u siebie posprzątać. W trakcie tejże żmudnej czynności rozmyślał o tym co było tematem rozmowy z Hakonem. Cały czas myślał o tym czy Jedi rzeczywiście odzyska wzrok, o tym czy odzyska pełną sprawność. Zastanawiał się również nad sojuszem między Jedi i Cohrelem. Nad tym, że nic nie trwa wiecznie i gdyby zabrakło Generała, Moc jedna raczy wiedzieć co by się stało. Zawsze istnieje ryzyko, że do władzy dojdzie persona czyhająca na przejęcie nad taką machiną. Kiedy już ogarnął kwaterę usiadł na łóżku krzyżując nogi i zaczął medytować. Przed nim unosiła się rękojeść miecza świetlnego.


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 

#37 2010-11-28 18:37:15

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Kwatera Nash'a

*Dojdzie do władzy persona rządna dobra materialnego, skorumpowana, zepsuta i co tu dużo gadać – niezbyt mądra. Na przykład* Dżony nie może wejść, sir! *Odezwał się znajomy mechaniczny, choć już nie cienki głos zza drzwi, które Nash widać zamknął, bo nie otworzyły się przed droideką. Bach, Bach, Bach – poniosło się, jakby Dżony uderzył w  drzwi jakaś gumą. On na pewno nie miał takich myśli jak Nash*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#38 2010-11-28 18:42:55

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Kwatera Nash'a

Nash spokojnie otworzył oczy po czym rękojeść swobodnie, płynnie opadła na jego dłoń. Nash usiadł na kancie łóżka i przypiął swój miecz do pasa.
-Dżony już może! -krzyknął ze słyszalnym śmiechem w tonie. -Od samego wejścia ten droid jest niemożliwy -pomyślał. Wykonał gest dłonią i właz do kwatery otworzył się. -Witaj Dżony. -powiedział.


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 

#39 2010-11-28 18:46:19

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Kwatera Nash'a

*W istocie był to Dżony. Niemal wpadł do środka, co znaczyło, ze zanim drzwi się otworzyły, Dżony mocno na nie naparł i stracił wywarzenie. Jednak po chwili już dreptał, stawiając bardzo pewnie te swoje śmieszne szponiaste nóżki, jedna przez drugą. Jeszcze potężniejszy i groźniejszy od standardowego modelu droideki, ten chyba już nikomu nie kojarzył się z walką*
Sir *odezwał się, unosząc jedno zbrojne ramie. Pod działem trzy cienkie palce trzymały porwanego, zdezelowanego trampka. Lewego* …urwało się
*W istocie, podeszwa odstawała, a Dżony wyraźnie naprawiając popsul to jeszcze bardziej  teraz zdesperowany szukał pomocy*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#40 2010-11-28 18:52:47

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Kwatera Nash'a

Nash uśmiechnął się czule w stronę Dżonego. Chyba zaczynał się do tego droideki przywiązywać. Wygląd droida bojowego i charakter Dżonego były tak kontrastowe, że przy tym co robi, jak się zachowuje zdawał się być paradoksalnie jeszcze bardziej sympatyczny. Nash często odnosił wrażenie jakoby w Dżonego wepchnięty został duch małego dziecka.
-Oj, biedny Dżony. Co Ty tam masz? -zapytał. Kiedy Dżony wyjaśnił co to jest i co się z tym stało Nash ponownie zwrócił się do droideki. -Spokojnie mały, coś na to zaradzimy. -powiedział, wstał z łóżka, podszedł do Dżonego i poklepał go delikatnie po głowie. -Pokaż... -powiedział wyciągając otwartą dłoń.

Ostatnio edytowany przez Nash (2010-11-28 18:53:43)


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 

#41 2010-11-28 18:57:37

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Kwatera Nash'a

*I trochę w tym prawdy było. Na pewno jednak Dżonego nie opętała mroczna dusza żadnego sitha. To był zdecydowanie dobry duszek*
Przedmiot, Dżony wynegocjował *Odparł z powagą, oddając trampka bez protestów. Otwarta drobna,. Wręcz groteskowa w porównaniu z resztą maszyny rączka została w bezruchu z otwartymi palcami. Na gładkim pancerzu zaokrąglonej szyi ze szlachetnego metalu błąkał się odbity blask światła. Dżony przyglądał się Nashowi w cierpliwym, mechanicznym zdumieniu właśnie tego dziecka które wszystkiemu się dziwi, ale jednocześnie wszystko akceptuje w swojej bezgranicznej ufności*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#42 2010-11-28 19:03:30

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Kwatera Nash'a

-Wynegocjowałeś powiadasz? -zapytał uśmiechając się na to w jaki sposób Dżony opowiada co robił, a robił to w bardzo sympatyczny sposób nadając zwykłym czynnością większe znaczenie. Nashowi negocjacje kojarzyły się z polityką, wojskiem, szkoleniami, a tutaj proszę, chęć dostania trampka. Niesamowity droid z tego Dżonego. -Od kogo go wynegocjowałeś Dżonulku? -powiedział odwracając twarz w stronę Dżonego i uśmiechając się. Nash zaczął obracać trampek w celu hmm... analizy w jaki sposób najlepiej go naprawić.


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 

#43 2010-11-28 19:12:31

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Kwatera Nash'a

Od Shalassa, sir *Odparł Dżony jak zawsze pełen werwy i gotowości do odpowiadania na takie pytania. Jedno czerwone światełko fotoreceptora wśród dwóch pomarańczowych przyświecało na ów przedmiot. Jeden z cienkich mechanicznych palców został wyciągnięty w kierunku oderwanej podeszwy* tu, trzeba przyspawać


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#44 2010-11-28 19:18:26

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Kwatera Nash'a

-Hmm... -Nash wydał z siebie dźwięk zastanowienia. -Nie wydaję mi się by to zadziałało Dżony. -dodał. -Tutaj będzie trzeba nieco innej metody. Mamy tutaj dwa wyjścia... -dodał przerywając na chwilę chcąc wzbudzić większą ciekawość Dżonego. Postanowił poczekać na to co może zaproponować ten droid, a że Dżony miał głowę pełną niesamowitych jak ten ze spawaniem trampka mogło być zabawnie. Cóż przynajmniej chciał pozwolić Dżonemu współpracować. W końcu to jego trampek.


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 

#45 2010-11-28 19:22:55

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Kwatera Nash'a

*Ale Dzonuy nie eksplodował wulkanem pomysłow na renowacje tego cennego przedmiotu, najwyraźniej ufając, ze Nash go dopomoże, bo Dzony – co widac po stanie bucika – naprawde wieku sposobów probował. Nawet guma do żucia tam gdzieś była przyklejona, no ale nie trzymała  Dżony patrzył wyczekująco*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
hotel spa ciechocinek poxilina wrocław