Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#331 2012-04-11 16:58:10

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Świątynia Jedi - Główna Sala

*I Edzik poszedł, cały czas mamrocząc ze zawali się sufit, że to koniec całej świątyni i dżedajskiej spuścizny i w ogóle apokalipsa. Przyspieszał, ale jeśli Tane szedł tym samym tempem to będzie go hamował. Wystarczyło opuścić Głowna salę, wejść w jakieś mniejsze pomieszczenie, i już sufit się nie zawalał. Ed szedł grzecznie, zdyscyplinowany. Znowu zaczął się rozglądać, uspokajał się. Nadal był jeszcze nieco „elektryczny” ale już było lepiej*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#332 2012-04-11 17:04:06

 Tane

Padawan

Zarejestrowany: 2012-03-03

Re: Świątynia Jedi - Główna Sala

Gaj był bardzo spokojnym miejscem, teraz już wiedział dlaczego został nazwany medytacyjnym. Atmosfera w nim panująca na pewno korzystnie wpływała na Jedi podczas medytacji. Powinna również wpłynąć dobrze na Eda, może poza roślinkami ale je kolos był w stanie znieść.
- Wiąże się z tym pomieszczeniem jakaś historia? - zapytał z ciekawości. Lubił kiedy ktoś opowiadał jakaś rzecz a Ed wtrącał wtedy swoje trzy grosze i to nierzadko zabawne i zawsze była to okazja by odciągnąć jego myśli od stresu, który przed chwilą przeszedł. W każdym razie kryzys zażegnany.

Offline

 

#333 2012-04-11 17:09:00

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Świątynia Jedi - Główna Sala

Jeszcze do Gaju nie dotarli, on ogólnie znajdował się na tyłach Świątyni, na specjalnym tarasie. Póki co przeszli przez Główną Salę i weszli do znacznie mniejszego korytarza, w porównaniu do tego w którym byli. Ed się w nim oczywiście mieścił, ale nie było tutaj już żadnych niszy z popiersiami czy posągami. Był prosty i nigdzie nie skręcał.
- Z Główną Salą?
Zapytał prowadząc ich w stronę solidnych drzwi na końcu korytarza. Panował tutaj lekki półmrok bo nie było nigdzie żadnego sztucznego oświetlenia. Jedynym źródłem światła były dwa okna po bokach drzwi.

Offline

 

#334 2012-04-11 17:14:39

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Świątynia Jedi - Główna Sala

*W korytarzyku był już zupełnie co innego. Ba – naturalne środowisko, Ed całe życie (które pamiętał) spędzał w ciasnych korytarzach, często ciemnych, bez jakiegokolwiek oświetlenia. Bardzo szybko się rozluźnił, choć pomieszczenie to – jeśli w ogóle można to nazwać pomieszczeniem – było nudne, jak to korytarz. To na Eda dobrze działało. Po kilku chwilach dźwięki jakie wydawał przy chodzeniu uładziły się. Było czuć w Mocy jak krzysta z tego co dawał mu Mikal przez swoją aurę spokoju. Powracający kontakt z rzeczywistością. Nie pamiętał już, ze chciał ich ratować przed zawalającym się syfitem. przypomni sobie dopiero potem. Zaczał mruczeć, napierać łbem na Tane’go. Nie był mocowladny ale jakoś podświadomie czul, ze są napięci*
Coś się stało, tak? *odezwał się w  końcu. Głos miał spokojny, ale cichy*
Szczerze mówiąc nie wiem za co, ale przepraszam. ja tak czasem mam…to jest ten mały problem ze zwiedzaniem…


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#335 2012-04-11 17:34:14

 Tane

Padawan

Zarejestrowany: 2012-03-03

Re: Świątynia Jedi - Główna Sala

- Zarówno z główną salą jak i gajem medytacyjnym. Może jakieś wybitne osoby tu przebywały, może znaleziono tutaj jakieś pozostałości po dawnych czasach, z których można byłoby się czegoś nauczyć? - mówił zaciekawiony. - Słyszałem pogłoski o tym, że niejaki Darth Bane zdołał odnaleźć to miejsce. Niestety nie znam szczegółów. - dodał wzruszając ramionami. Po czym zwrócił się do Eda.
- Nic się nie stało Ed, nie masz za co przepraszać... - powiedział i znów pogładził wielkoluda po pysku by udowodnić mu, że wszystko jest w porządku.

Offline

 

#336 2012-04-11 17:49:34

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Świątynia Jedi - Główna Sala

- W Głónej Sali nic ciekawego się nie działo. A Gaj Medytacyjny stworzyła na własny użytek Satele Shan, przenosząc w to miejsce pozostałości po najstarszych budowlach związanych z Jedi. Z Gaju korzystać mogli jedynie Wielcy Mistrzowie, jednak mistrz Yoda pozwolił pozostałym mistrzom z niego korzystać
Mikal mówił spokojnym tonem, potrafiłcałkiem dobrze opanować swoje emocje, nie zdradzając się w ogóle, że jest wzburzony. Byłjednak nieco wystraszony tą sytuacją starał się to jakoś załagodzić, uspokoić Eda. Gotowy był nawet złamać zakaz Yody i wyprowadzić Eda ze Świątyni właśnie do Gaju, ale po chwili okazało się, że to chyba będzie niepotrzebne. Młody Jedi zatrzymał się na kilka metrów przed drzwiami i odwrócił się twarzą do nich z wyraźną ulgą.
- Uff... dobrze, że już wszystko dobrze. Napędziłeś nam, a przynajmniej mi nieco strachu, ale nic nie szkodzi. To chyba moja wina
Mikal uśmiechnął się dając Edowi do zrozumienia że się nie gniewa. A aurę spokoju nadal roztaczał wokół siebie.

Offline

 

#337 2012-04-11 18:03:01

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Świątynia Jedi - Główna Sala

*Mimo iż tak to się skończyło i rozumiał piąte przez dziesiąte to jednak poczuł się wyróżniony ze chcieli go wpuścić do lipowskiego miejsca tylko dla jedi. To znaczy może nie chcieli, ale postanowili zaryzykować. Doceniał. Zatrzymał się jak oni się zatrzymali. Wstyd, jaki odczuwał był zadośćuczynieniem za każde skrzętnie ukryte wzburzenie. Bo Ed swoich uczuć nie umiał ukrywać*
To nie twoja wina, tak się czasem robi… ale już przeszło, już nie ma…


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#338 2012-04-11 18:09:30

 Tane

Padawan

Zarejestrowany: 2012-03-03

Re: Świątynia Jedi - Główna Sala

- Mogą tam wchodzić tylko mistrzowie Jedi? W takim razie dobrze, że nie złamałeś tego zakazu. - powiedział. Nie martwił się tutaj o to czy sam poniósłby jakieś konsekwencje, bardziej o Mikala. - Jeszcze byśmy Cię wpakowali w tarapaty. Ale jak widzisz Edzik mówi, że jest dobrze to jest dobrze. - powiedział znów głaszcząc Eda.

Offline

 

#339 2012-04-11 18:13:09

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Świątynia Jedi - Główna Sala

- To dobrze. Posiedzimy tutaj a potem co, idziemy do Mekhnesha czy może kończymy ten wypad?
Nie chciał niepotrzebnie narażać Eda na dodatkowy stres więc jeśli nie będzie czuł się na siłach to go wyprowadzi na zewnątrz i innym razem pójdą odwiedzić kalamarianina. Nie ma co szarżować za bardzo.
- E tam, nic wielkiego
Machnął ręką na to całe złamanie zakazu. Lepiej już pomóc Edowi niż przejmować się zakazem. Na szczęście do niczego takiego nie doszło.

Offline

 

#340 2012-04-11 18:18:34

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Świątynia Jedi - Główna Sala

Ja bym chciał isc, tylko zawsze jak do niego ide to wydarza się jakaś tragedia, raz nawet facet się powiesił w sali szpitalnej, zastanawiam się czy warto ryzykować… *Może to głupio brzmiało, i raczej pasowało do jakiejś zabobonnej babci, no ale Ed to Ed. Na szczęście było to stworzenie inteligentne i kiedy Ed był w  Edzie to można było mu wytłumaczyć. Teraz był z  nimi tutaj* …a innym razem Urga Mekhnesha połamała… a  jeszcze wcześniej ja narozrabiałem


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#341 2012-04-11 18:22:03

 Tane

Padawan

Zarejestrowany: 2012-03-03

Re: Świątynia Jedi - Główna Sala

- Tak jak powiedział Mikal, wszystko zależy od tego czy czujesz się na siłach. Jeżeli faktycznie nie chcesz ryzykować to zrozumiem to i przyjdziemy wtedy razem z Hakonem jeżeli wtedy będziesz czuł się bezpieczniej. - powiedział z tonem, w którym można było usłyszeć zrozumienie.
- Podejrzewam, że jeszcze tutaj zabawimy więc nie raz będziemy mieli okazję narozrabiać. - dodał żartując.

Offline

 

#342 2012-04-11 18:27:11

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Świątynia Jedi - Główna Sala

- Słyszałem tą historię z połamaniem. Warto go odwiedzić i zobaczyć co u niego, ale jeśli nie czujesz się na siłach to nie będę namawiać. Potem może też będzie czas
Powiedział to wszystko spokojnym tonem. Zaakceptuje każdą decyzję Eda, w końcu to nie jego wycieczka i głupio by było gdyby kazał mu wziąć się w garść i przecierpieć wszystko. Jeśli Ed nie będzie czuł się komfortowo to wrócą.
- Poczekać możemy, nikt tędy nie chodzi

Offline

 

#343 2012-04-11 18:30:50

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Świątynia Jedi - Główna Sala

Chcę iść *Podjął decyzję i byłą ona szczera, bo Ed był towarzyski, lubił rozmawiać, i lubił Mekhnesha*
Ale lekcję zwiedzania to chyba zawaliłem… *Widać było ze głupio muz  tego powodu, choć fizycznie się nie zmienił. Nie ruszał się, jedynie modulował głos*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#344 2012-04-11 18:34:27

 Tane

Padawan

Zarejestrowany: 2012-03-03

Re: Świątynia Jedi - Główna Sala

- Absolutnie... Nic nie zawaliłeś, czasami do zwiedzania się trzeba przygotować no i zaufać przewodnikowi. - powiedział głaszcząc Eda po opancerzeniu. - Może następnym razem, a teraz skoro chcesz odwiedzić znajomego i czujesz się na siłach, to chyba możemy kontynuować. - dodał i spojrzał na Mikala.
- Prowadź w takim razie Mikalu. - poprosił.

Offline

 

#345 2012-04-11 20:01:35

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Świątynia Jedi - Główna Sala

- Dobrze, to idziemy. Szybciutko przejdziemy przez Główną Salę a potem do skrzydła szpitalnego
Ucieszył się z tej decyzji, bo sam też Mekhnesha znał i wiedział, że ten będzie szczęśliwy z powodu odwiedzin. Podczas dyżurów w skrzydle raczej się nudził i tylko czasem trafiał mu się ktoś, kto wymagał jakieś opieki. No i czasem udzielał lekcji uzdrowicielskich, ale też nie każdy miał do tego talent.
- E tam, innym razem się spróbuje. A teraz chodźmy. Ale Ed, jeśli znowu poczujesz się nieswojo to od razu informuj, dobrze?
Mikal ostrożnie wysunął się znowu na prowadzenie, jednak tym razem szedł wolniej, dajac czas Edowi na ogarniecie sytuacji.

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.054 seconds, 7 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora