Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#31 2016-01-02 20:33:45

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: [Obrońca Jedi] Sale Treningowe

Przez prawie godzinę Rafael nie był niepokojony przez nikogo, więc mógł sobie ćwiczyć do woli. Cała sala należała do niego i mógł robić co tylko chciał. W końcu jednak ktoś się w niej pojawił. A raczej dwójka ktosiów.
- Saaaaazed! Musisz coś wiedzieć! Gdzie jest Serra?
- Nie wiem, na prawdę! Słyszałem tylko, że udaje się... gdzieś...
- Ty wiesz gdzie! Mów!
- Oj ty mało zrzędo. Przestaniesz wreszcie?
- Nie!

Głosy należały do starszego chłopaka, Sazeda, który również był padawanem, nieco starszym od Rafaela. Drugi głos zdecydowanie należał do jedynej dziewczynki na pokładzie, Clariel. Oboje bardzo się ze sobą zaprzyjaźnili w czasie przeżywania wspólnych przygód, wiec gdy mieli chwilę wolną to zwykle spędzali czas razem.
- Ehh... niech będzie. Podobno leci szukać Cho'dy ale ciiii...
- Ja też chce! Czemu nie mogę?!
- Bo to niebezpieczne. A teraz zamknij się nim ktoś nas usły... za późno. Cześć!

Przed tym głośnym i niezbyt entuzjastycznym cześć nastąpiło ściszenie głosu, tak by tylko młoda adeptka go usłyszała. I nagle w sali zrobiło się nieco tłoczniej.

Offline

 

#32 2016-01-02 20:58:07

 Rafael Rexwent

Padawan

54812270
Zarejestrowany: 2015-12-28

Re: [Obrońca Jedi] Sale Treningowe

Rafael właśnie skończył całą serię ćwiczeń, gdy usłyszał dwa głosy. Jeden niewątpliwie należał do dziewczynki, Clariel. Rexwent słyszał o niej i o Sazedzie- właścicielu drugiego głosu. Wiedział, że byli pod opieką Serry, a wcześniej uczył ich Cho'da. Jednakże dokładniejszych informacji za bardzo nie znał, bo ich nawet nie szukał.
Na dźwięk rozmowy padawan mimowolnie nadstawił uszy, zbierając parę cennych informacji.
-A więc Serra leci szukać Cho'dy? Ciekawe-szepnął pod nosem Rexwent. Może nie była to wiedza przydatna mu w tej chwili, ale warto ją zapamiętać.
-Cześć- grzecznie odpowiedział na powitanie. Nie miał żadnego powodu aby być dla nich niemiłym.
Uważnie zlustrował wzrokiem Sazeda, chcąc dokładniej przyjrzeć się innemu padawanowi, a z tego co słyszał, to chłopak właśnie nim był.
-Mógłbym wiedzieć co was tu sprowadza?-rzekł Rafael, a na jego ustach zakwitł uśmiech. Zainteresowało go co robi ta dwójka, skoro nie są przy Serze.

Offline

 

#33 2016-01-03 16:54:19

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: [Obrońca Jedi] Sale Treningowe

Imię Cho'dy przewijało się co jakiś czas przez rozmowy różnych osób związanych w jakiś sposób z jedi. Rafael nigdy go nie poznał, ale z pewnością to i owo o nim już usłyszał. Ostatnimi czasy najczęściej wspominało się o to, że gdzieś on zaginął i nikt nie wiedział, gdzie on się podziewa.
Na pytanie Rafaela o powód wizyty odpowiedziała szybko Clariel.
- No jak to co? Poćwiczyć przyszliśmy!
Sazed uśmiechnął się nieco kpiąco. Był młodym, postawnym chłopakiem, tylko nieco starszym od Rafaela i zdecydowanie mniej urodziwym. Raczej przeciętnej urody, gładko ogolony, z prostymi, krótkimi włosami.
- Chodź Clariel. co chcesz poćwiczyć?
- No to otwieranie zamków... mówiłam ci! Nie idzie mi to a Serra nalegała.
- Ehh... no dobra

Mruknął niezbyt entuzjastycznie Sazed. Sam chętnie poćwiczyłby szermierkę, jednak młoda adeptka znała póki co tylko podstawy Shii-cho a to trochę za mało. Dwójka młodych jedi udała się na prawą stronę sali, by wybrać dla młodej małą plastalową skrzynkę z tradycyjnym zamkiem.

Offline

 

#34 2016-01-03 17:23:59

 Rafael Rexwent

Padawan

54812270
Zarejestrowany: 2015-12-28

Re: [Obrońca Jedi] Sale Treningowe

Rafael zauważył niezbyt entuzjastyczną minę Sazeda. Widocznie chłopak był nieco znudzony ćwiczeniami, które robiła Clariel. Rexwent wyczuł tutaj okazję na zapewnienie sobie małej rozrywki i treningu praktycznego.
-Chłopcze, może miałbyś ochotę na mały sparing szermierczy?- młodzieniec nadal z uśmiechem na ustach, uprzejmie spytał się Sazeda i stanął oczekując odpowiedzi.
Wychowanek Cho'dy mógł odmówić, ale coś mówiło Rafaelowi, że ten zgodzi się na pojedynek. Potencjalny oponent był postawny i nieco starszy. Ponadto Rexwent nie wiedział jaką formą walki się posługuje, ale zaryzykował.

Offline

 

#35 2016-01-03 18:49:12

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: [Obrońca Jedi] Sale Treningowe

Fakt, Sazed nie był aż tak zachwycony zabawą w otwieranie zamku, jednak obiecał on Clariel pomoc poza zajęciami, by mogła nadrobić tą zaległość. Nieźle radziła sobie z siłową telekinezą, jednak zadania wymagające subtelności i skupienia przychodziły jej z trudem. Mieli już siadać do ćwiczeń, gdy odezwał się Rafael. Dosyć niefortunnie trzeba dodać.
- Chłopcze?!
Zapytał ostro. Był starszy od niego o co najmniej rok a ten zwracał się do niego jak do dziecka. Clariel szybko zorientowała się co się święci więc chwyciła Sazeda za rękę i pociągnęła.
- Obiecałeś MI pomóc!
Ciągnęła go by ten nie wdał się w głupią potyczkę.

Offline

 

#36 2016-01-03 19:01:04

 Rafael Rexwent

Padawan

54812270
Zarejestrowany: 2015-12-28

Re: [Obrońca Jedi] Sale Treningowe

-Znaczy się, kolego, lub jak wolisz, szanowny paniczu- Rafael starał się szybko wybrnąć z błędu. Poczuł, że nadmiernie zdenerwował chłopaka, czego nie chciał zrobić. W głosie Rexwenta nie było żadnej złośliwości, czy pogardy. Po prostu próba naprawienia szkody, którą wyrządził. Po czym widząc zachowanie Clariel, szybko zakończył utarczkę słowną
-Jak już skończycie, to przemyśl ofertę, padawanie- rzekł, kłaniając się lekko i kierując w stronę środkowej części sali- będę czekał- dodał już po minięciu dwójki. Nie miała być to żadna zaczepka. Po prostu zapewnienie, że Rafael nadal chce się pojedynkować.

Offline

 

#37 2016-01-04 15:52:36

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: [Obrońca Jedi] Sale Treningowe

Sazed skrzywił się ponownie słysząc o tym szanownym paniczu. Rafael miał kij od szczotki wciśnięty w tyłek czy jak? Bo wypowiadał się dosyć sztywno. Nie zdążył jednak skomentować w jakikolwiek sposób, gdyż wyprzedziła go Clariel.
- Pierdolisz jak potrzaskany, gościu!
- Clar!
- Co?
- Spędzasz za dużo czasu z Rashem! Powiem mu to. I Leri!
- Oj Saaaazed!
- Nie Sazeduj mi tu. Przeproś a potem siadaj na tyłku i skup się.
- Przepraszam...

Ocalała grupka adeptów spędzała sporo czasu z żołnierzami i klonami, w wyniku czego przyjmowali oni część z ich zachowań czy odzywek. A dzieciom nie trzeba było wiele, by skopiować co ciekawsze wypowiedzi dorosłych. Clariel akurat ten tekst się spodobał a chciała po prostu poinformować Rafaela, że zachowywał się zbyt sztywno. W Zakonie to było normą, ale on przepadł, podobnie jak Świątynia. Trzeba więc wtopić się w tłum, wyluzować.
Sazed i Clariel zajęli się swoimi ćwiczeniami, trenując wykorzystanie Moc w bardziej precyzyjnych zadaniach i zejdzie im na tym trochę czasu. Dopiero po godzinie i pierwszym sukcesie dziewczynki Sazed będzie miał czas na inne zajęcia.

Offline

 

#38 2016-01-04 17:18:57

 Rafael Rexwent

Padawan

54812270
Zarejestrowany: 2015-12-28

Re: [Obrońca Jedi] Sale Treningowe

Gdyby można było zobaczyć oniemiałą minę Rafaela, kiedy Clariel wypaliła do niego z tekstem. Wyraz jego twarzy doskonale wyrażał zszokowanie i niedowierzanie. Dziewczynka zapewne by się roześmiała, ale na szczęście zajęła się utarczką słowną z Sazedem i na moment zwrócili wzrok na siebie nawzajem. Ta chwila wystarczyła, aby Rexwent zamknął rozdziawione usta i się uspokoił.
Nie był zły na Clariel. Po prostu zdziwiło go jej zachowanie. A w głowie pojawiła się mu myśl, że może ma rację.
-Nic nie szkodzi. A może i słuszność leży po twojej stronie- Rafael ponownie się uśmiechnął. Robił to tak często, że chyba nikt nie widział, jak jego twarz miała inny wyraz. Minął dwójkę i skierował się do środkowej części sali. Chciał potrenować odbijanie boltów blasterowych.
Rafael wykonał niezbędne czynności i niedługo potem w powietrzu unosiły się dwa zdalniaki. Częstotliwość ostrzału ustawił im na średnią, aby stopniowo ją zwiększać. Teraz chciał się rozgrzać, a dopiero potem skonfrontować się z większą ilością robocików.
Stanął na środku kręgu i chwycił w rękę złotą rękojeść. Przestawił miecz świetlny na tryb treningowy i aktywował ostrze. Te wysunęło się po chwili, przy charakterystycznym syku, a wokół rozbrzmiało lekko pomarańczowe światło.

Offline

 

#39 2016-01-05 16:46:42

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: [Obrońca Jedi] Sale Treningowe

Gdyby Sazed nie był pochłonięty sprzeczką z Clariel to by pewnie zaliczył tzw. "facepalma", bo najwyraźniej Rafael nie załapał jednej ważnej rzeczy. Nikt już nie mówi tak jak on, posługując się wyszukanym słownictwem. Powinien mówić jak na osobę w jego wieku przystało, czyli "spoko, nic się nie stało, niezłe słownictwo". Nic dziwnego, że zwrócił na siebie uwagę Inkwizycji. Sam ubiór nie wystarczał by wtopić się w tłum.
Dwójka uczniów Leri ćwiczyła sobie spokojnie w kącie, nie zwracając uwagi na poczynania Rafaela, który ćwiczył właśnie odbijanie pocisków przy  miecza.
Zdalniaki latały wokół niego według zaprogramowanych wzorców, starając się oddawać możliwie jak najbardziej przypadkowe strzały. Obrona przed dwoma urządzeniami nie sprawiała większego problemu Rafaelowi.


Sesja przerwana z powodu nieobecności gracza

Offline

 

#40 2016-01-17 16:07:35

 Quinlan Ramis

Niezależny

Zarejestrowany: 2015-12-28

Re: [Obrońca Jedi] Sale Treningowe

Wątek przeniesiony z tego Tematu

Finał rozmowy nie zachwycał, zwłaszcza że skończył się małą poradą o więcej cierpliwości i bez szaleństw. Oraz że mają czekać na zadanie od tutejszej "inkwizytorki" - jak w duchu Quinlan nazywał Rohanę - lub powrót generała. Mieli zatem czas wolny, który miał zamiar wykorzystać na rozpoczęcie treningu i przypomnienie sobie paru ruchów. Zabrał też ze sobą Devię i Artoosix, po czym skierował swe kroki do sali treningowej. Tam też dotarli po niedługiej chwili.
Na miejscu zastali już młodego jedi i dwójkę młodzików, którzy trenowali obronę przed ostrzałem. Sala była duża, zatem nie stanowiło raczej problemu dołączenie kolejnej dwójki ćwiczących.
- Artoosix, przygotuj na później holokron. Wrócimy do starych ćwiczeń z nową formą. - polecił droidowi, który zaszczebiotał po swojemu twierdząco. Quinlan przeszedł parę kroków w kierunku półki, na której położył odpięty pas z bronią oraz laskę. A potem rzekł zwracając się do Devii - To mój mały as w rękawie. Masz jakieś pytania zanim zaczniemy?

Offline

 

#41 2016-01-17 16:15:01

 Devia

Niezależny

10751706
Skąd: Rzeszów
Zarejestrowany: 2015-12-30

Re: [Obrońca Jedi] Sale Treningowe

Taak niczego nie rozumieli i wszystko pomylili pomyślała z irytacją na słowa generała jednak schowała wszystko za maską spokoju. Lubiła kiedy się cos działo. Dłuższe chwile spokoju ją nużyły i nudziły. Była człowiekiem czynu nie politykowania czy bezsensownego siedzenia na tyłku. Przyjęła pochwałę i kolejne informacje kiwając głową poczym pożegnała się i poszła do sali treningowej, gdzie miała zamiar trochę poćwiczyć. Gdy weszła do sali treningowej zobaczyła jak kilka osób trenuje. Dostrzegła wśród nich Rafaela, którego poznała podczas nieprzyjemności spotkania z inkwizycją. Rozglądnęła się za miejscem poczym podeszła do półki i położyła na niej miecz.
-to czyli co? - zapytała po czym pomyślała chwilę - owszem, jak można odbić atak mocy wymierzony w ciebie np. krzyk? - chciała podszlifować swoją obronę by przy następnym starciu z inkwizytorką wygrać i zemścić się na niej. Wiedziała że była w tym słaba co dało jej się we znaki podczas pojedynku z inkwizytorką.

Offline

 

#42 2016-01-17 16:37:48

 Quinlan Ramis

Niezależny

Zarejestrowany: 2015-12-28

Re: [Obrońca Jedi] Sale Treningowe

- Musisz skupić się na obronie, blokadzie z pomocą mocy. Trening silnej woli też byłby w tym przypadku przydatny. - odpowiedział do Devii podchodząc do niej. - A jeszcze lepiej, nie dawać przeciwnikowi czasu na skupienie się na takim ataku, przeszkadzać mu i rozpraszać. Ale zacznij od podstaw może. Ja postaram się ciebie zdekoncentrować, a ty skup się na obronie. - i rzekłszy to "uderzył" w nią mocą telekinezy, rzutem. Wiedział, że nie jest też najlepszy w ataku w takiej formie, ale pomóc w treningu zawsze mógł.

Mała uwaga. Ten mentalny atak Quinlana to nic innego jak wykorzystanie Mocy Dominacji, które przynależą do grupy Ciemnej Strony. Quinlan nie zna tej techniki jako że nie ma jej wpisanej w KP. Prosiłbym by używać tylko tych zdolności, które znajdują się w Karcie. Po to została ona stworzona by ograniczyć tego typu sytuacje. Jeśli macie jakieś wątpliwości możecie mnie pytać.

Moc

Ostatnio edytowany przez Quinlan Ramis (2016-01-17 16:53:54)

Offline

 

#43 2016-01-17 16:50:44

 Devia

Niezależny

10751706
Skąd: Rzeszów
Zarejestrowany: 2015-12-30

Re: [Obrońca Jedi] Sale Treningowe

Skupiła się na blokadzie za pomocą mocy wizualizując sobie tarczę. Spokój = tarcza przeleciało jej przez głowę. Skoncentrowała się na szczegółach wizualizowanej tarczy - energetyczna, złota, lustrzana, itp... odpychając tym samym atak Quinlana. W normalnych warunkach to było proste, lecz podczas walki z wkurzającą inkwizytorką znacznie utrudnione. Tym samym zauważyła swój błąd, który popełniła już na początku walki i który kosztował ją porażkę. Nie utrzymawszy spokoju odsłoniła się co wykorzystała inkwizytorka. Nie chciała go popełnić po raz kolejny dlatego też rzekła:
-no dobrze może podniesiemy trochę poprzeczkę do warunków walki?

Ostatnio edytowany przez Devia (2016-01-17 16:55:29)

Offline

 

#44 2016-01-17 17:14:19

 Quinlan Ramis

Niezależny

Zarejestrowany: 2015-12-28

Re: [Obrońca Jedi] Sale Treningowe

Devia obroniła się, co raczej nie powinno być dla niej trudno w stosunku do tak słabego ataku. Ale skoro chciała przetestować to w walce to czemu nie. Sięgnął mocą i przyciągnął ku sobie dwa miecze treningowe, z których jeden podał dziewczynie.
- W porządku zatem, postaraj się mnie pokonać, rozbroić. Dam ci trochę fory i nie będę walczył w pełni wykorzystując swoje możliwości. W ten sposób powoli podkręcając ćwiczenia będziesz walczyła coraz lepiej. - rzekł i sięgnął ku mocy, podnosząc swoje bariery ochronne. Czekał na ruch dziewczyny stanąwszy w pozie neutralnej, obronnej, z której łatwo mógł przejść do którejś z dwóch znanych sobie form walki.

Offline

 

#45 2016-01-17 17:24:26

 Devia

Niezależny

10751706
Skąd: Rzeszów
Zarejestrowany: 2015-12-30

Re: [Obrońca Jedi] Sale Treningowe

-dzięki, ale myślałam że to ty będziesz mnie atakował - rzekła sięgając ku mocy by postawić bariery ochronne i stając w pozie obronnej. Swoją drogą była ciekawa jak bardzo dobry jest w te klocki. Nie pamięta kiedy czuła się tak spokojna jak teraz gdy udało jej się na Mustafar pozbyć pokładów frustracji i gniewu gromadzonych przez te wszystkie lata.

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
kominiarz Warszawa walentynki Ciechocinek