Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#31 2011-02-06 14:54:43

Darven

Oficer Sojuszu

Zarejestrowany: 2010-03-31

Re: Najniższe poziomy, maszynownia

*Darven nie miał nic do stracenia. To, na co teraz się zgodził, to zawsze jakieś działanie, a tego potrzebował. Działania.* Dziękuję. Zobaczymy, co z tego będzie. Tymczasem... Ja już pójdę. Mam parę spraw do załatwienia. *Odbił się od ściany i ruszył do wyjścia. Czasem w szaleństwie jest metoda.*

Offline

 

#32 2011-02-08 15:22:32

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Najniższe poziomy, maszynownia

Jeszcze raz dziękuje, sir *odparła maszyna i pozowlila sobie na zniknięcie w czelusciach oferowanego mu lokum. ale niebawem pojawi się znowu w zyciu mieszkancow WidmaII*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#33 2011-02-09 13:06:26

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Najniższe poziomy, maszynownia

Jeszcze kiedy Nash przebywał na "Obrońcy" opowiedział Malkitowi o Shalassie, inżynierze który będzie mógł zrobić dla niego skrzynkę na kukutucie. Jedi pomyślał, że inżyniera warto poszukać w maszynowni. Udał się do najniższych części statku. Wydawało się słychać przeróżne dźwięki. Szczękanie przeróżnych trybów, basowe dudnienie napędu, coś co było słyszalne tylko w tej części. Nash przemierzał maszynownie próbując odnaleźć wspomnianego inżyniera.
-Shalassie jesteś tutaj? -zapytał w oczekiwaniu na odpowiedź. Słychać było ja echo odbija się od ścian maszynowni.


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 

#34 2011-02-09 13:10:24

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Najniższe poziomy, maszynownia

*Było to dziwne miejsce. Odpychające dla kogoś kto nie siedzi w  silnikach, w droidach… lub sam nie jest droidem… głośno, tak, gorąco, ciemno. Wszystko się niesie, gdzieś coś kapie do podstawionego wiaderka, u sufitu, który gdzieś pięć metrów nad głową wisi na jakichś stalowych belkach – mdłe jarzeniówki skąpe w światło.
Shalassa nie ma.
Ale oto – jest, cos innego. Światło. Ktoś świeci latarką na terminal przy głównej „żyle” informacjonośnej, biegnącej jeszcze niżej, do rdzenia, centralnego komputera, całego mózgu, bazy danych Statku Widma. Ten ktoś musiał być bardzo wielki, bo snop światła padał z wysokości około 2.5 metra. Prócz tego snopa światła, panowała w tym miejscu kompletna ciemność.*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#35 2011-02-09 13:20:04

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Najniższe poziomy, maszynownia

Nash brnął dalej wgłąb maszynowni rozglądając się dookoła i starając przyzwyczaić oczy do panujących tam ciemności. Światło było zbyt słabe by oświetlić wszystko, z reguły te zamieszczone nad korytarzykami maszynowni świeciły lekką poświatą tylko w niewielkiej odległości. Nash podążał za kolejnymi światełkami, aż w końcu zobaczył coś dziwnego. Światło, jakby z latarki, która umieszczona była jakieś 60-70 cm wyżej niż on sięgał czubkiem głowy. Wydawało się, że stoi tak ktoś bardzo potężnie zbudowany, aż nienaturalnie potężnie. Może to Shalass korzystający z jakiegoś wspomagającego mechanizmu? Podszedł bliżej by to sprawdzić.


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 

#36 2011-02-09 13:25:52

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Najniższe poziomy, maszynownia

*To coś, cokolwiek to było, nie zauważyło Nasha. Było tu głośno, ziemno, a to „coś” było zajęte, wiec jedi mógł podejść bliżej. W miare zmniejszania odległości dało się dostrzec zarys… tylko niewiadomo czego, bo nie ma takich istot. Wielkie, garbate, bez widocznej głowy, a może raczej – głowa na nogach. Migająca anemicznie zielona dioda kiedy się zapalała, zdradzała ze jest umieszczona pod mocną metalową siatką, pod ktorą umieszczone było cos jeszcze. Pewnie fotoreceptory. Snopy swiatła padały mniej wiecej ze środka „głowy”, oświetlając nie tylko terminal, ale i kawałek „pyska” – łagodnie zaokrąglonego, od góry pokrytego ową siatką, od dolu opancerzonego malowanym na szaro metalem…*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#37 2011-02-09 13:32:19

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Najniższe poziomy, maszynownia

Nash przez chwilę przyglądał się nieznanej istocie i doszedł do dość oczywistego wniosku. To co widział przed sobą bez wątpienia było droidem. Wiedział, że nie jest to na pewno wspomagający szkielet Shalassa ani żaden z jego wynalazków. Postanowił podejść na tyle blisko by maszyna spokojnie mogła go usłyszeć.
-Witaj... -powiedział przerywając na chwilę w oczekiwaniu na odpowiedź maszyny.


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 

#38 2011-02-09 13:35:54

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Najniższe poziomy, maszynownia

*Odpowiedź? Nie, to za duże słowo, ale reakcja owszem – była, i to gwałtowna. Przy terminalu zaiskrzyło, kiedy wtyczka została szarpnięta. Ale nie wysyła. Została w gnieździe. Kabel pękł, i chwile jeszcze iskrzył, kiedy wściekły droid cofnął się, a  snop światła agresywnie zaatakował twarz Nasha. Dało się słyszeć głośny, bardzo wrogi ryk jakiegoś drapieżnego kota, a  potem..  a potem nastąpiło uderzenie w klatkę Nasha czymś wielkim i gładkim*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#39 2011-02-09 13:43:23

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Najniższe poziomy, maszynownia

Kiedy światło błysnęło Nashowi po oczach ten odruchowo wyciągnął rękę by osłonić je przed rażącym światłem. Potem gdyby nie wpływ Mocy na jego postrzeganie środowiska, zapewne skończyłby z nieźle poobijanymi lub nawet złamanymi żebrami. W ostatniej chwili zdążył drugą ręką zatrzymać lecący w niego przedmiot przy użyciu Mocy. Oczywiście pierwsze co przyszło mu do głowy to sabotaż. Jakaś nieznana mu maszyna majstruje przy terminalach. Do tego ta gwałtowna reakcja. Droid obsługujący maszynownię Widma raczej by tak nie zareagował. Kiedy już Nash uchronił się przed uderzeniem przedmiotu, szybko chwycił za rękojeść miecza świetlnego i z sykiem odpalił błękitną klingę swego miecza.
-Nie miałem zamiaru Cię atakować! Gadaj kim jesteś! -powiedział odskakując na bezpieczną odległość przyjmując postawę obronną. Skupił się by w razie ponownego ataku sparować natarcie nieprzyjaciela.


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 

#40 2011-02-09 13:49:10

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Najniższe poziomy, maszynownia

*To nie był przedmiot, a  już na pewno nie taki, który można powstrzymać za pomocą Mocy, w sensie odrzucić lecące coś, był to bowiem masywny, potężny łeb droida, którym to ów po prostu Nasha zaatakował, odepchnął, a  przynajmniej taki miale zamiar, bo nie chciał go bynajmniej zabijać. Chyba. No ale było ciemno, mógł nie trafić, coś mogło się stać, sto rzeczy, i Nash stal dalej na swoich nogach. Lepiej – aktywował miecz, co sprawiło, ze droid zawył znowu, jednak już nie zaatakował. Zaczął się cofać. Nie strzelał, choć miał z  czego – w łunie rzucanej przez miecz i jego własne światła widać już było szeroko rozłożone ramiona – armaty. Nie odpowiedział. Odchodził powoli, krok za krokiem, choć az takich szczegółów nie było widać, no ale – cofal się*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#41 2011-02-09 13:59:07

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Najniższe poziomy, maszynownia

Widząc, że maszyna nie atakuje, Nash przyjął nieco luźniejszą postawę i opuścił miecz. Na tyle by móc później ewentualnie się bronić. Po chwili wyłączył klingę miecza, ale nadal trzymał rękojeść w dłoni. Niestety nie mógł w tej chwili skontaktować się z jakimkolwiek członkiem złogi. Jeden fałszywy ruch i prawdopodobny sabotażysta znów zaatakuje, a wtedy Nash może nie mieć tyle szczęścia. Maszyna wydawała się być zbyt ciężko uzbrojona. Poza tym musiał uniknąć walki w maszynowni. Awaria czegokolwiek mogła być zbyt groźna w skutkach.
-Kim jesteś i co robiłeś z tym terminalem! -zapytał ponownie Nash. Im dłużej maszyna nie będzie odpowiadać tym bardziej Nash utwierdzał się będzie, że ktoś sabotuje Widmo.


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 

#42 2011-02-09 14:09:05

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Najniższe poziomy, maszynownia

*Niestety nie była to zwykła maszyna, ale tego z zewnątrz nie można było określić. A także tego, ze nie była załadowana. Nie miała w sobie ani jednego naboju, a przewody broni energetycznej były odłączone. Tu jednak wyglądało to jak właśnie nie otwieranie ognia, bo to maszynownia. Znowu agresywny, ale już stłumiony ryk i dalsze, jednostajne cofanie się. Droid widział, ze Nash ma broń. A takich warunkach o wiele praktyczniejsza niż karabin. I ze jest Jedi, a to na tle tego co usłyszał od Darvena automatycznie ustawiało go na pozycji wrogiej. Nadal palił te reflektory, ale teraz światło było rozproszone, nie tak inwazyjne w oczy, po prostu oświetlało ich okolice. Okazało się ze był to droid jakiego jeszcze do tej pory nikt nie widział, ale zarazem wyglądał na starą, wysłużoną maszynę. Niby bojową, ale wręcz… wynaturzoną w swoim wyposażeniu. Diaboliczna, pozbawiona oczu bestia z tym ziejącym trapezem poniżej siatki, niczym otwarta paszcza. A mrok tylko dopełniał efektu. Odnośnie tematu terminala – z prawego działa zwisał rozjarzony, ale powoli już gasnący w miejscu urwania wtyczki kabel, niczym krwawiący kikut po utracie kończyny. Wtyczka cały czas tkwiła w gnieździe*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#43 2011-02-09 14:23:57

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Najniższe poziomy, maszynownia

Nash przestał już zasłaniać oczy przed światłem, które teraz było delikatniejsze i bardziej skupione na okolicy niż na samej twarzy Nasha. Maszyna, którą mógł teraz widzieć rzeczywiście robiła wrażenie, wyglądała na ciężko uzbrojoną i rzeczywiście przeznaczoną do jednego celu, a mianowicie walki. I choć wyglądała na wysłużoną to nie znaczyło, że nieszkodliwą. Nash wolał być ostrożny. Widać droid wiedział, że użycie broni palnej byłoby fatalne w skutkach również dla niego. Nash przypiął miecz do pasa. Zawsze oprócz broni mógł użyć Mocy, a maszyna nie była na tyle ciężka by miał trudności wywrzeć na nią wpływ przy użyciu Mocy, ale zawsze istniał element zaskoczenia, moment, w którym nie wyczuje ataku. A wtedy może być groźnie więc wolał nie denerwować maszyny.
-Powtarzam jeszcze raz... -powiedział przerywając. Nie widział problemu by przedstawić się droidowi, w końcu pokazał już, że jest Jedi. -Jestem Nash i jak już wiesz jestem również Jedi. Jestem gościem na Widmie i szukam inżyniera Shalassa. -mówił. -Śmiem twierdzić, że nie należysz do obsługi Widma sądząc po Twoim zachowaniu. Kim jesteś? -zapytał.


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 

#44 2011-02-09 14:28:35

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Najniższe poziomy, maszynownia

*Droid cały czas miał tendencje wycofująca, powoli, nie prowokująco do tyłu, co mogło oznaczać, ze Nash jest jednak widziany jak zagrożenie, a  przynajmniej jak coś, czego się nie chce. Jego słowa niewiele zmieniły. Droid cały czas się cofał. Jednak tym razem się odezwał, niewyraźnym, stłumionym elektronicznym głosem*
Jednostka ED 12. Inżyniera Shalassa nie ma na obiekcie *zakomunikował typowo dla maszyny, a  kiedy mówi, w trapezie paszczy pojawiła się drgająca, czerwona ścieżka foniczna.*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#45 2011-02-09 14:34:15

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Najniższe poziomy, maszynownia

W końcu czegoś się dowiedział. To, że jednostka się przedstawiła i poinformowała o tym, że Shalass tutaj nie przebywa nie znaczy, że już może maszynie zaufać. Kto wie do jakich danych ma dostęp.
-W takim razie powiedz mi co tutaj robisz? Co robiłeś z terminalem? -zapytał. Bez wątpienia tak gwałtowna reakcja i wyrywanie wtyczek raczej nie świadczyła na pierwszy rzut oka o tym, że maszyna po prostu pracuje i wypełnia narzucone jej obowiązki. Takie reakcje raczej nie występowały wśród droidów i załogi statków, na których przebywał.


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
hotel spa ciechocinek poxilina wrocław