Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#16 2010-06-18 18:22:53

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*I jak tu teraz powiedzieć, ze Haris to nie potwór? Jak jej się kiedyś wymknie taki potwór przy którymś z załogi (bo w sumie Haris względny był całkiem w porównaniu do reszty) to będą w dupie… chociaż nie. Bardziej niż się nie da w dupie być…*
Co ci zrobił  rączkę? *zapytał szeptem, pochylając się nad nią. Sam powoli zaczynał wyglądać jak potwór: wychudłe, blade zimbie z podkrążonymi oczami*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#17 2010-06-18 18:31:00

Kinia

Dzieciak

Zarejestrowany: 2010-06-13

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*Mała leżała jeszcze przez moment, trzęsąc się i popłakując. W końcu jednak podniosła się i usiadła, przyklejając się jednak do wujka. Można było mieć wrażenie, że mała miała po prostu kolejny zły sen związany ze strachem przed tym potworem. Wszak tak się jej jawił. Wyrósł nagle przed nią, szczerząc żeby i krzycząc na nią. Jakby sam jego wygląd nie był straszny. Wszystko mogło zamknąć się w zakresie snów, gdyby nie to, że dziewczynka zaczęła podwijać prawy rękaw. No, jeszcze można było pomyśleć że tylko się jej wydaje jakaś krzywda. Niestety... wysoko nad łokciem ramię przecinała skośna blizna po cięciu. Już całkiem zasklepiona i z pewnością pochdoząca sprzed okresu, który Kinia pamięta. * To... *Wydukała pokazując rączkę. Pytanie więc pozostało jedno. Czy Kinia sobie ubzdurała, że Haris jej to zrobił, czy faktycznie ktoś jego rasy ją zaatakował i spotkanie z takim osobnikiem jej to przypomniało.. *

Offline

 

#18 2010-06-18 18:49:22

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*Naciągnął delikatnie skórkę by przyjrzeć się nacięciu. Jeśli by zapytać kogoś, kto zna kaleeshianska rasę, można by dojść czy to jest jakieś ichniejsze rytualne cięcie. Haris chyba nie miał podobnej, wiec może robi się to tylko kobietom? Ale mało prawdopodobne – kaleeshowie raczej rzadko pojawiają się w galaktyce ale jest cała masa podobnych ras.
Tak czy siak wyglądało na to ze to traumatyczne spotkanie odblokowało coś w jej pamięci* Powiesz mi, jak to zrobił? *zapytał. Może cos sobie przypomni i o tym sznurku da się dojść głębiej?*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#19 2010-06-18 19:01:12

Kinia

Dzieciak

Zarejestrowany: 2010-06-13

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*Małej wydawało się, że to miejsce znów ją boli, toteż pisnęła cicho kiedy Deimos naciągnął skórę. Blizna nie była szeroka, jednak długa, na całą stronę chudego ramionka, biegnąc po skosie. Dziewczynka popłakując skupiła się próbując przypomnieć sobie coś więcej. Było to trudne zważywszy na ostatnie wydarzenia. Ale w końcu przetarła nosek i tuląc się do wujka odpowiedziała. * On miał.. taki... dziwny nóź... on... lozmawiał z kimś i mówił, żie jak nie oddadzą czegoś to zlobi mi więcej... *Wydusiła z siebie i mocno zaciskając powieki, kurczowo wczepiła się w mężczyznę. Trudno oczywiście powiedzieć czy i ile ten sen miał wspólnego z prawdą. ale wiadomo, sen to sen i nie wszystko można brać dosłownie. Nawet jeśli coś było w tym prawdy to rasa nie musiała się zgadzać. Lecz czy ma to jakieś znaczenie dla przestraszonej dziewczynki? *

Offline

 

#20 2010-06-18 19:17:53

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*Zadumał się, puszczając ramionko i zaczął gładzić dziecinę po włoskach. Nie był medykiem, nie znał się na ranach i bliznach, wiec nie miał pojecia, kiedy mogło być to zrobione. Ale trzeba powiedzieć o tym mistrzowi Windu. Jedi umieją czytać takie „znaki” i sny. W każdym razie – w filmach umieli* Już nikt więcej ci takich nie zrobi… *przemówił łagodnie*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#21 2010-06-19 15:20:36

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

Za porozumieniem stron czas zostaje przyśpieszony. Kinia śpi sobie w mieszkanku spokojnie razem z Aszu a Deimosa opuścił swoja kwaterę, ponieważ jego zmiana zaczynała się za pół godziny, a chciał jeszcze coś sprawdzić. Wolał szefostwu już nie podpadać.

Offline

 

#22 2010-06-19 19:24:31

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*Drzwi do kwatery cicho się otworzyły i do środka wszedł umęczony Deimos i to do tego w lekko zakrwawionych i potarganych spodniach a pod nimi miał świeży opatrunek. Na szczęście Kinia jeszcze wtedy spała, więc cichutko podszedł do swoich rzeczy, zdjął podniszczone ubranie i przyjrzał się swojej ranie. Pod mundurem nie będzie niczego poznać, a przynajmniej taka miał nadzieję, chociaż boleć trochę będzie. Ubrał nowe spodnie, poprawił cały mundur (który w jego przypadku był specjalnym kombinezonem technika) i spojrzał na śpiącą dziewczynkę, zastanawiając się, czy ją budzić i brać ze sobą do warsztatu. Obawiał się drugiego zamachu, tym razem w wykonaniu tego psychola Harisa*

Offline

 

#23 2010-06-19 19:34:03

Kinia

Dzieciak

Zarejestrowany: 2010-06-13

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*Gdy w końcu zasnęła po kolejnym długim uspokajaniu i tłumaczeniu że "potwór" jej niczego nie zrobi, spała dość mocno i o dziwo wyjątkowo nie mając koszmarów. Może temu, że uparła się by spać na posłaniu wujaszka. Gdy rudy się zjawił Aszu już jakiś czas nie spała. Brykała sobie wesoło, szukając czegoś do zabawy. I tuż przed jego wejściem dopadła kocyk małej. No, jego jednak nie zmęczy tak szybko jak szmatkę w serwisowni. Zwierzątko zapiszczało radośnie i podleciało by się przywitać z mężczyzną. Trochę to nadwyrężyło sen Kini, jednakże jej nie obudziło. dopiero kolejne piski zaniedbanego zwierzątka wyrwały ją ze snu. Na szczęście gdy wujaszek był już przebrany. Przekręciła się na plecki i przeciągnęła z cichym pomrukiem. Wyglądała na spokojniejszą. No, przynajmniej póki jaszczur nie wstawiał się jej w oczka*

Offline

 

#24 2010-06-19 19:42:06

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*Gdy Aszu zaczęła zbyt głośno hałasować to Deimos spróbował ja uciszyć poświęcając jej troszkę uwagi, bawić się z nią, ale to za bardzo nie dawało rezultatów i mała chyba zaczęła się budzić, więc podszedł do łóżka i położył się obok niej, gładząc ją czule po główce, czekając aż jej oczka się otworzą. Zdecydował już, że dla jej bezpieczeństwa lepiej będzie, jeśli dzisiaj w warsztacie z nim będzie. I może gdy Dżonego zobaczy to przekona się do droidów? W końcu to bardzo przyjacielska maszyna... chociaż duża... i trochę strasznie wyglądająca.*

Offline

 

#25 2010-06-19 19:46:59

Kinia

Dzieciak

Zarejestrowany: 2010-06-13

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*Jak nie piski zawodu, to piski radości.. i jak tu żyć z takim stworzeniem? Zwłaszcza, że owe fioletowe coś rozmiłowało się we wcześniejszej zabawie i za wszelką cenę próbowało znów lekko ugryźć człeka w ucho. Nawet, gdy ten się położył.
Zaspana dziewczynka uchyliła jedno oczko, ostrożnie spoglądając na człeka i najwyraźniej sprawdzając czy to on. Bowiem gdy go zobaczyła znów oczko zamknęła i przysunęła się do niego. * Nie ma go? * Spytała zapewne mając na myśli jaszczura.. ale kto ją tam wie. *

Offline

 

#26 2010-06-19 19:52:42

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*Gdy go Aszu próbowała ukąsić w ucho to starał się ją odpędzić, ale niezbyt nachalnie, by jej krzywdy nie zrobić, czyli stworzonko pewnie to za kolejną zabawę weźmie. No i jak tutaj żyć? A gdy Kinia otworzyła leniwie jedno oczko to się do niej uśmiechnął i ją lekko objął* Nie ma nikogo kochanie, jesteśmy sami *Pocieszył ją i pogładził jeszcze raz po główce. Cóż, trzeba jej teraz zakomunikować, że pójdą razem do tego warsztatu, a tam pełno droidów. No i trzeba się pozbyć tego urządzenia, w którym majstrował HK* Kiniu? Pójdziesz dzisiaj z wujkiem do pracy? Tam do tej sali z droidami? Bo wujek musi coś skończyć... weźmiemy kocyk i Aszu

Offline

 

#27 2010-06-19 20:02:15

Kinia

Dzieciak

Zarejestrowany: 2010-06-13

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*Polowanie! Ach jakaż Aszu musiała być szczęśliwa z tego faktu bowiem więcej zapalczywości włożyła w próby ugryzienia. I pewnie nie ustąpi póki go nie dziabnie w końcu.
Dziewczynka lekko kiwnęła główką, od razu uspokojona. W końcu się wykrzyczała i wypłakała za tamto niemiłe spotkanie. Wciąż jednak pamiętała, że musi być dzielna i że nie może wujkowi przynieść wstydu. Bała się zostać sama, ale i bała się iść do serwisowni, w końcu tam był potwór. Ale ten mógł przyjść też tutaj, to już wolała być z wujkiem. * Pójdę... ale on tam będzie? * Znów zapytała, tym razem wpatrując sie w wujka tymi swoimi zielonymi ślepkami*

Offline

 

#28 2010-06-19 20:12:28

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*No cóż, Deimos bez walki poddać się nie chciał, więc Aszu jeszcze przez długi czas będzie cieszyć się z tej zabawy, bo mężczyzna tak szybko nie odpuści. No chyba że weźmie w ramiona małą Kinię, bo wtedy to będzie bezbronny* Nie będzie go, a jak będzie, to wujek cię obroni *Zapewnił ja patrząc w te nieco zlęknione zielone oczka, które go za serce zawsze chwytały. Nic nie mógł poradzić na to, dlatego ja tu przywiózł, tylko okazało się, że to był trochę zły pomysł* A teraz chodź, pójdziemy tam razem z kocykiem i Aszu, dobrze? *Zapytał jeszcze raz po czym wziął już do ręki jej kocyk i czekał tylko aż Kinia wygramoli się z jego łóżka*

Offline

 

#29 2010-06-19 20:39:30

Kinia

Dzieciak

Zarejestrowany: 2010-06-13

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*Zwierzątko radośnie popiskiwało, to znów pomrukiwało groźnie kiedy "atakowało". Każdy, nawet głupi, zorientowałby się jednak, że mała się po prostu bawi, chociaż troszkę nastroszyła kołnierze. Taki już jej urok. W kółko więc podlatywała, kłapała i odlatywała. Kinia ostatnio tyle spała, że Aszu czuła się niedopieszczona.
Dziewczynka zaś wpatrywała się w wujka nawet troszkę rozbawiona. Chociaż wciąż czuła lęk przed tamtym potworem. Ale już postanowione - pójdzie z wujkiem. No, a raczej będzie zaniesiona. Tak się czuła bezpieczniej, a przecież nie wiedziała, że wujkowa noga ma kuku i może nie wytrzymać. Wygramoliła się więc i wstała z łózka. Podskoczyła kilka razy i wyciągnęła rączki w tym geście który mówił tylko jedno " ja chcę apa". * A dlo.... dlooo.. Będą spały? *Dopytała jeszcze, kapitulując przy wymowie słowa "droid". Znów widać je zapomniała. *

Offline

 

#30 2010-06-19 20:44:22

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*No i w końcu przestał odpędzać Aszu, dając za wygraną, teraz miał co innego na głowie. Kocyk bezpieczeństwa przerzucił sobie przez ramię, by go nieść razem z Kinią i wstał, lekko się krzywiąc. No wujkowa noga miała kuku i miał nadzieję, ze wytrzyma tak samo jak i jego kręgosłup. W końcu chwycił małą i uniósł w górę, i bezpiecznie usadowił ją sobie na swoich rękach, otulając lekko kocykiem* Będą spały... a teraz chodźmy, dobrze? Będziesz dzielna, prawda? *Zapytał jeszcze, poprawiając ją sobie i wymaszerował z pokoju, kierując się ku serwisowni, modląc się w duchu, by tam nikogo nie było. W tym tempie to zostanie jakimś świętym, gdyż co chwilę się o coś modlił*

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
https://www.szkodniki-drewna.edu.pl/ Biurko z drewna liczniki na wodę wrocław