Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#76 2010-06-28 19:35:59

Kinia

Dzieciak

Zarejestrowany: 2010-06-13

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*Dziewczynka trochę niechętnie na niego spojrzała. Oczka miała znów wielkie i smutne. Ale słuchała. Niestety słowa "tu nas nie chcą" wryły się w jej myśli. Póki co jednak nic o tym nie powiedziała. Była wdzięczna, że chociaż wujek ją chciał. Że chciał być zawsze przy niej. To było dla niej ważne. I nie uważała by ją okłamał.  Uważała, że to jej wina. Tego, że była dzielna. Przekonał ją jednak do siebie, więc przytuliła się, uważając na zaspaną Aszu. * Naplawdę? *Spytała odnośnie czarodziejów. Co prawda i tak była smutna, ale może przynajmniej nie będzie się zapierała, że chce tutaj zostać. *

Offline

 

#77 2010-06-28 21:57:08

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*Cóż, niestety taka była bolesna prawda, że to z jej powodu go wyrzucają. A raczej z powodu niesubordynacji Deimosa, której powodem byłą właśnie Kinia. Ale gdyby miał wybierać jeszcze raz, to podjąłby tą samą decyzję ,bo uważał ją za słuszną.* Tak kochanie, tam jest dużo czarodziejów *Zapewnił ją, ale nie wiedział, czy wszyscy Jedi będą chętni do pokazywania dziewczynce "magii". Ale może raz na jakiś czas popatrzy jak trenują i jej to spowszednieje?* To co kochanie, lecimy tam, dobrze? *Cofnął ją nieco, bo chciał widzieć jej oczka. Uśmiechnął się do niej ciepło i pocieszająco*

Offline

 

#78 2010-06-28 22:09:57

Kinia

Dzieciak

Zarejestrowany: 2010-06-13

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*Kinia nie mogła zrozumieć tego jak wielkim była problemem. Jej myślenie było na to zbyt dziecinne. I nawet gdyby ktoś jej to wprost powiedział, to pewnie dorobiłaby własną teorię. Tak jak teraz. W końcu jej zdaniem wszystko co robił wujek było dobre i powinien dostać za to jakąś nagrodę. W końcu ją obronił przed potworem. Jak prawdziwy bohater! Uważała więc, że to wina tego, że była dzielna i "urosła". Że temu muszą lecieć i będą mieli przygody, których wcale nie chciała. I że przez nią wujek jest smutny. Sama też była smutna i niemrawa. I nawet uśmiech wujka jej nie oszukał. Kiedy odsunął ją popatrzyła na niego w ten specyficzny sposób w jaki patrzyła bardzo rzadko. Taki... dorosły. * Psieplaszam.. *Powiedziała cicho i spuściła główkę, przymykając przy tym oczka*

Offline

 

#79 2010-06-28 23:37:41

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

Nie ma za co kochanie, nie ma za co *Zapewnił ją szczerze i w czółko ją pocałował. Nie oddałby jej nikomu i niech tak pozostanie. Jeśli z jej powodu ma wylecieć z roboty, to trudno, odejdzie ze świadomością, że teraz ma dla kogo żyć i dla kogo się starać. Przedtem się nad tym nie zastanawiał, technika była jego całym życiem. Dziś to tak po połowie z Kinią... no może ona miała większy kawałek Deimosowego tortu* No to chodź, bierz rzeczy i idziemy do stateczku, dobrze? Wujek Mace będzie na nas czekał *Oby... dodał w myślach i czekał na nią*

Offline

 

#80 2010-06-28 23:56:52

Kinia

Dzieciak

Zarejestrowany: 2010-06-13

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*Popatrzyła na niego, jednakże bez przekonania. Ona wiedziała swoje i już. Nie przytuliła się więc, tym razem uznając, że nie powinna. Ale już nie spuszczała wzroku. Drgnęła dopiero kiedy mowa była o ruszeniu się. Po chwili namysłu wstała i posadziła sobie Aszu na ramieniu. Potem wzięła swoją niewielką torbę. Nie była ciężka, więc mogła sama ją nieść. Pozostała kwestia kocyka i tego czy się nim opatuli czy też nie. Nie wykazywała jednak przesadnej woli okrycia się nim. Trochę jakby sama się karała, nieświadomie.* A potwola już nie ma, jak mówił Mejsiu? *Zapytała jeszcze, chcąc się upewnić, że się na niego nie nadzieją. *

Offline

 

#81 2010-06-29 01:29:39

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*Sam zabrał swoje rzeczy, mundur ładnie uszykował do oddania, cóż, tak jak kazał mu Darven. Po drodze pooddaje je wszystkie w wyznaczonych miejscach. Poczekał na Kinię i lekko się do niej uśmiechnął. Spojrzał na kocyk i zabrał bo ze sobą, pod pachę, by w razie czego go użyć. Walizka do lewej ręki, ubranie tez pod lewą pachę. Wszystko po to by prawa ręka wolna była, a tą podał Kini*Nie ma potwora. A teraz daj mi rączkę kochanie... no i idziemy, dobrze? *Poczekał aż mu ją poda, sprawdził ,czy wszystko ma i ruszyli do hangaru, gdzie czekała ich podróż w nieznane, możliwe jednak, że po lepsze życie*

Offline

 

#82 2010-06-29 10:08:53

Kinia

Dzieciak

Zarejestrowany: 2010-06-13

Re: Kwatera Deimosa Hamala - tymczasowe mieszkanie Kini

*Dziewczynka już tylko kiwnęła główką. Wzięła swoją torbę, sprawdziła czy Aszu nadal się wyleguje na jej ramieniu i podała wujkowi rączkę. Po drodze trzymała się bardzo blisko wujka, ale nie rozglądała się. Szła cichutka i milcząca, ze spuszczoną główką. Gdyby ktoś ją zobaczył od razu poznałby,, że jest smutna i przybita. Zresztą nawet nie zadawała pytań o to dokąd lecą i jak tam jest. A przecież gdy lecieli na Widmo, Kinia bardzo często o coś pytała. Nawet po kilka razy o to samo. Wtedy była podekscytowana i troszkę przestraszona. Teraz po prostu smutna. *

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
wellness Ciechocinek