Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#31 2010-05-27 00:13:11

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Hangar

Od smarkactwa się z a Freda nie ciągam własnoręcznie... *Zaprotestował na takie insynuacje co do ciągot do samogwałcenia się zabraka niejakich. Ale, owszem, Aru przyuważył, że szczęka Durosa jest jak by nieco... przemieszczona. Ślad po jakimś dawnym urazie, ledwo widoczny w sumie, ale jednak. Co do przyczyn powstania tej rany, Aru nie miał na ten temat bladego pojęcia. To Widmo było dla niego.. no Widmem. Nie wiedział, że miało poprzednika który dość brutalnie się ze światem rozstał. *  A temu biedakowi co się stało? * Z nutką troski w głosie, Aru zwrócił uwagę na droidekę będącą zdecydowanie weteranem. I chyba nieco bardziej rozwiniętą od towarzysza bo i jakoś tak przyglądała się uważniej dwóm "organicznym worom mięcha" w osobach durosa i zabraka.*  Nie mieliście widać okazji do skorzystania z sali konferencyjnej, co? Widać niewiele ma tutaj miejsce sytuacji wymagających korzystania z pokoiku.


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 

#32 2010-05-27 00:22:18

Gen. Qymaen

Rebeliant

Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Hangar

to jest nowy statek, poprzedni został zniszczony… jesteśmy tu od niedawna *przerwał Rudi na chwile i odwrócił się twarzą do Aru. Chwile patrzył a potem wyciągnął rękę, by poklepać „biedaka” po pancerzu,. Drugi w ogóle tego nie widział, za to pierwszy bardzo subtelnie reagował* A to… to jest „Szeryf”, tak go nazywamy. Na początku, jeszcze przed wojną budowano droideki z procesorem logicznym, zostało ich obecnie kilka sztuk… żadna droideka tyle nie przeżyje. Dlaczego? Bo jest głupia. a  on jest mądry, wiele żyć uratował i jeszcze więcej zabrał. Bywa tu jeszcze jedna podobna. Prywatna, Dżony go wołają, rozpieszczona rozczulająca kupa złomu która zabiega o uwagę. Szeryf przeciwnie – zrównoważony jest *No i w końcu drzwi, jeszcze nie takie piękne jak na poprzednim Widmie, rozsunęły się wpuszczając ich do wnętrza: pomieszczenia na razie jeszcze skromnego, ale już widać było, ze to miejsce będzie wyjątkowe, kiedyś tam*

Offline

 

#33 2010-05-27 00:32:21

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Hangar

Zniszczony? Wnioskuję, że sprawka Imperialnych. *Odrzekł w odpowiedzi z większym zainteresowaniem zaczynając obserwować "Szeryfa". Nie wiedział, że produkowano droideki z procesorami logicznymi i informacja ta go bardzo zaciekawiła. A na pewno obiekt w postaci samego Szeryfa. Ale i słowa tyczące się niejakiego Dżonego sprawiły, że zabrak cicho się zaśmiał. Droideka która zabiega o uwagę inaczej niż strzelając czy stukając swoimi pazurkami. Zaciąg na tę łajbę to był jednak dobry pomysł. Doświadczeń nowych mógł tutaj doznać sporo,a to nawet jeszcze jeden dzień nie był pobytu jego!* Przytulnie. *Skwitował po przekroczeniu progu sali konferencyjnej.* Jakieś rady co do tego jak mam się zachowywać czy też zwracać do Generała Greviousa? *Czas na ostatnie pytania chyba jeszcze miał więc i go spożytkować odpowiednio zamierzał by nie popełnić jakiejś gafy gdy Generał wejdzie, typu: siedzenie na jednym z miejsc w tym pomieszczeniu gdy on wejdzie, czy patrzenie mu w oczy- kto tam wie co go drażniło.*


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 

#34 2010-05-27 00:39:47

Gen. Qymaen

Rebeliant

Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Hangar

Wiesz, tak naprawdę to nie wiemy… było dochodzenie ale tam… wiesz, jak jest dżedaj to się dziwne rzeczy dzieją, wchodź wchodź, na razie to tu surowo jest, a  nie przytulnie… *W środku- stół taktyczny, dywan, sofa, wyłożone drewnem ściany, ale ogólnie – skromnie. Choć niewątpliwie miło, w końcu to sala konferencyjna.
Rudi spojrzał na Aru badawczo. Kiedy usłyszał, ze Aru doskonale wie z jakim to generałem będzie miał do czynienia*
Najlepiej nie używaj tego imienia. I nie rób z siebie idioty, to będzie dobrze. Po prostu: z klasa, wiesz… *wzruszył ramionami* To wszystko? Może chcesz jeszcze o cos zapytać, czy mogę isc? *Nic wiecej nie powiedział, wiec chyba patrzeć w oczy można*

Offline

 

#35 2010-05-27 00:50:05

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Hangar

No to dla bezpieczeństwa będę się do niego zwracać po prostu "Generale". No i nie martw się ,postaram się zachowywać z klasą.... parę lat temu umiałem to i sobie chyba przypomnę jak to jest na "salonach". *Mrugnął złotym okiem zawadiacko do Rudiego jak by chcąc go podnieść na duchu i przypomnieć że w razie czego to nie on zostanie przez śluze wystrzelony. A  tak "mrożonka" czyli zabrak, zasiadł sobie przy stole taktycznym dłonie swe ze sobą palcami splatając po wcześniejszym oparciu łokciu na tymże stole.* Tak. Do zobaczenia później Rudi. *Uśmiechnął się do błękitnoskórego durosa i kiwnął mu głową na pożegnanie.*


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 

#36 2010-05-27 00:54:03

Gen. Qymaen

Rebeliant

Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Hangar

*Uśmiechnął się Rudi, bo widac mu zawierzył, machnął ręką i wyszedł. Teraz Aru mogł tylko czekac na konfrontacje z legendą*

[dobranoc]

Offline

 

#37 2010-05-27 00:59:10

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Hangar

*I tak też miał zamiar uczynić. A z legendą nie byle jaką się skonfrontować miał. Ale o tym jakoś na razie nie myślał. Widać w pewnym stopniu tak na prawdę do niego nie docierało, że zaraz do pomieszczenia może wkroczyć generał Grevious we własnej osobie. Dopóki nie ujrzy, to jego umysł chyba nie zaakceptuje tego wszystkiego. A wraz z ujrzeniem Generała i to, że Windu oraz Yoda okazać się prawdą będzie musiało.. eh, za dużo na raz dla bidnego Arusia. Dlatego też zabrak spokojnie zajął się kontemplacją stołu przy którym spoczął ręce swe na piersi krzyżując.*

[dobranoc]


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 

#38 2010-05-27 13:08:56

Gen. Qymaen

Rebeliant

Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Hangar

*Tak wiec sala konferencyjna ugościła Aru. Nie miała nic przeciwko by se spoczął czy tez napił się herbaty z automatu. Stół tez nie protestował. Był nieskazitelny, nowy, ale jego obramowanie wykonano z  naturalnego drewna, a  nie jakiegoś syntetyku, gdzieś na przeciwległej ścianie wisiało poroże jakiegoś zwierzęcia. Powoli ta sala nabierze wymowności, z  całą pewnością – kaleeshianskiej*

Tymczasem na mostku…
*Po ataku na Imperialnych nad Mandalore generał zdążył się wściec i uspokoić, i to, co było w  nim teraz było tym naoptymarniejszym stanem sytości po polowaniu – zadowolenie, rozrywka i coś a’la wyciszenie. Kiedy zastał go komunikat przekazywany przez nemoidianskiego asystenta, stał on spokojnie przy iluminatorze, ale jednocześnie obok rzutnika holo, który cały czas wyświetlał raport po obrus tronach – po stronie przeciwników sięgnęły one dna.*
Generale, ten facet od Haris… chce generale  nim porozmawiać, czy mamy…? *sugestywnie wykonał ruch głową.
Ale jak już powiedziane – generał miał dobry humor. Nie taki dobry graniczący z  niebezpiecznym kiedy to udał się do Windu, ale taki  - dobrze dobry. Nie odpowiedziawszy sięgnął durastalowym ramieniem, które to wyłoniło się nagle spod peleryny w stronę przełącznika transmitera z skaner i przywołał obraz z Sali konferencyjnej, by zobaczyć zabrakla grzecznie sobie siedzącego*
Uprzedzić, ze za 15 minut złoże mu wizytę
*wycharczał głębokim, trzeszczącym głosem*

W Sali konferencyjnej
*Aru nic nie zmalował, ale i tak rozlegl się dzwięk, jakby dzwonka, a  potem tresc komunikatu*
uwaga przebywający w  sali konferencyjnej. General zejdzie do was za 15 minut czasu lokalnego
*I koniec*

Offline

 

#39 2010-05-27 13:26:04

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Hangar

http://www.swewok2.pun.pl/viewtopic.php … 501#p11501

[kontynuacja tego wątku została przeniesiona do tematu z linku powyżej.]

Ostatnio edytowany przez Aru (2010-05-27 13:26:36)


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 

#40 2010-05-29 01:15:22

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Hangar

*I tak też nie po upływie nawet jednego dnia,a jeszcze tego samego, ten sam zabrak wrócił w okolice Hangaru. Widać za każdym razem gdy tu będzie trafiać to w tym samym niezbyt dobrym ubraniu. Teraz jednak poza swymi skórzanymi spodniami, tuniką, kamizelką oraz bronią, miał przy sobie mały plecach. Jedynie żałował, że nie zdołał jakoś uprać tego ubrania....cuchnąć nie cuchnęło,ale trochę czasu już je nosił, no, ale cóż z tego. Po wizycie na planecie będącej zbudowanej praktycznie z piasku i tak ubranie pójdzie tylko do czyszczenia. Teraz jednak jego celem było odnaleźć Rudiego, z pewnością już został poinformowany o tym kto ma pilotować statek,a i pewnie to jego brygada musiała zając się przygotowaniem pojazdu do drogi z czego z pewnością zadowoleni nie byli."Ciekawe czym też mi przyjdzie lecieć."-w myślach odezwa się sam do siebie.*


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 

#41 2010-05-29 13:10:37

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Hangar

*Ano się okazało, ze wiedzieli. Podróż z mostka 15 minut – w przypadku Aru troche mniej, bo szybciej chodził, plus te 10 na ubranie i zaczepienie o kwaterę, na pewno też siusiu i te sprawy, tak wiec- jak Aru doszedł to statek już był a on miał jeszcze czas. Mógł podziwiać odrestaurowany stary rodiański frachtowiec linii „Osa” – tal na nie mówili. Numery starły się już dawno, ale nie było ni grama rdzy – statek był wyszorowany, zadbany, odmalowany i wyglądał naprawdę pięknie,. Nic dziwnego, jak Aru pobędzie tu dłużej (jeśli pobędzie) to przekona się, ze Rudi kocha statki. Nawet nadaje im imiona. Tak tez i Rudi koło niego się kręcił i zaraz jego niebieska gęba wychyliła się zza kadłuba*
A masz ty chłopie o tym pojecie? *zapytał klepiąc metal. Czyli innymi słowy: umiesz prowadzić?*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#42 2010-05-29 13:20:26

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Hangar

*Czy pobędzie dłużej to szczerze Aru wątpił ku swemu niezadowoleniu. Z pewnością jednak nie da się zamknąć w celi klasztornej i nie zerwie kontaktów z Cochrelem. Jeśli w ogóle do Zakonu powróci, nic nie postanowił jak do tej pory. Siusiu i te sprawy zrobił i do hangaru trafił by całkiem dobry statek zobaczyć. On się tam nie znał na modelach. Widział, że toto latać potrafi, jest całe i nie dziurawe,a do tego ładnie odczyszczone i to mu starczało. Spoglądając na pojazd zbliżał się coraz bardziej tej machiny gdy Rudi się objawił i Aru już na jego niebieski ryj patrzeć zaczął* Jakieś tam pojęcie mam. Przeszkolenie przeszedłem w kwestii pilotażu... ale żebym się urodził za sterami, to nie powiem, bo kłamać znowu nie chcę. *Cóż rzec, nie był mistrzem pilotażu. Wystartować umiał, wylądować też... w warunkach bojowych jednak jego sztuka pilotażu by się raczej nie sprawdziła za dobrze i wszystko byłoby w rękach losu czy też Mocy*

Ostatnio edytowany przez Aru (2010-05-29 13:21:27)


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 

#43 2010-05-29 13:43:22

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Hangar

*Tedy Rudi te słowa słysząc za szczeke się dowoma palcami ujął, i pomasował, naciągając przy tym długą cienką bliznę* to ja ci puszkę dam… eeee, chłopaki! *odwróciwszy sie do swej załogi krzyknął* Astromecha dajcie jakiegoś!
*I zaraz odpowiedziało mu gromkie* tajeeest!
*no i się tam uwijać zaczęli, a Rudi – oparłszy się o kadłub uśmiechnął się do Aru półgębkiem, ale przyjaźnie*
chyba dobrze rozmowa poszła, skoro miałeś być robolem za dostajesz trasę pierwszego dnia…


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#44 2010-05-29 13:50:09

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Hangar

*O ,widać, że Rudi dobrze myśli. Aru miał się pytać czy by jakiegoś astromecha mu udostępnili do pomocy w nawigacji i w locie, a tu Rudi sam z inicjatywą wyszedł. Zabrak tylko kiwnął głową na znak, że dziękuje za "puszkę". Plecak z ramienia były pracownik fizyczny, obecnie znowu "chuj wie co", położył na podłodze choć ciężki to on nie był skoro w środku znajdowało się parę zwojów materiału i jakiś stary płaszcz skórzany z kapturem jaki to w szafie kajuty 23 znalazł. Dziurawy, lecz czysty, to i go lekko przerobił odcinając część dołu i rękawy przycinając bo płaszcz był raczej na większe stworzenie dawniej. Na słowa Rudiego, Aru nieznacznie się skrzywił jak by zjadł coś gorzkiego* No, nie sądzę by tak dobrze poszła.... chyba chcąc niechcąc znów trafię na łono Zakonu... *Odrzekł krótko. Nie musiał nic więcej Rudiemu mówić bo i głupi nie był i powinien się zorientować, o jaki to zakon chodzić może...i z kim właśnie sobie rozmawia. Zabrak był pewien, że nastawienie Rudiego zmieni się z przyjaznego, na ledwo tolerancyjne.*


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 

#45 2010-05-29 14:06:10

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Hangar

*durosjanin skrzywił się demonstrując nieskazitelnie… kremowe zęby kiedy usłyszał tę wiadomość* em… do jakiego zakonu? Chyba nie TEGO zakonu, co? *zapytywał nachalnie, obchodząc statek by znaleźć się twarzą w twarz z zabrakiem. Nie patrzył z nienawiścią, czy cos, ale z takim… niesmakiem. niesmakiem całą pewnością od niego się szczerej prawy Aru dowie. Pokręcił głową z takim „eh, a  tak się dobrze zapowiadało”*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
kominiarz Warszawa walentynki Ciechocinek