Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#106 2016-03-03 21:34:53

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: [Keldabe] Miasto

- A to nas osik obchodzi. Trzeba było siedzieć na swoim shabla shebs
Warknął jeden z Mando, podczas gdy dowódca spróbował połączyć się z kimś w wieży MandalMotors by potwierdzić jej opowieść. Zajęło mu to kilka minut, ponieważ łączność dalekiego zasięgu wciąż nie działała a radiowa była mocno obciążona i chaotyczna.
W końcu podszedł do Devii dowódca, pozostałych nakazując opuścić broń.
- Niejaki major Bradon potwierdza twoją opowieść, ale zabronił nam wpuszczać cię na pokład "Gwiazdy Istaru". Nie moja sprawa, możesz poczekać w kantorku aż zjawia ci się te di'kuty z Sojuszu
Mando wskazał na pomieszczenie wciśnięte w mur ochraniający port kosmiczny. Wnętrze pomieszczenia nie było zbyt przestronne. Wciśnięto tam trzy biurka dla oficerów celnych, szafki na broń i sprzęt (wszystko opróżniono), oraz trzy fotele wypoczynkowe (dwa były zniszczone, jeden ocalał).
- Walki się powoli kończą, więc możesz poczekać.


Moc napisał:

Walki w pobliżu wieży MandalMotors trwały jeszcze ponad pół godziny. Pirackie bandy jeszcze dwukrotnie próbowały zaatakować broniących się wewnątrz budynku Mando, ale ci przy pomocy komandosów z oddziału Dha Werda odparli te ataki.
Nerowa atmosfera wyczekiwania udzielała się wszystkim. Mandalorianie nie lubili bezczynnie czekać w obliczu walki, ale tym razem musieli zastopować ze względu na swojego Mandalora. Nie chodziło o to, że boi się walczyć. Wręcz garnął się do boju, jednak ci starsi i bardziej doświadczeni wojownicy wiedzieli, że bez niego nie mają co liczyć na jakąkolwiek przyszłość dla swego ludu, więc studzili jego zapał i czekali, słuchając jak ich bracia walczą zaciekle na ulicach.
W końcu nadeszło upragnione zwycięstwo. Do wieży wtargnął oddział pod przywództwem jednego z generałów tradycjonalistów - Tangorna Fibala. Jego ludzie zabezpieczyli teren a on sam udał się do Fenna Shysy, by z nim porozmawiać. Dyskusja pomiedzy nimi nie trwała długo i sam Mandalor podszedł do delegacji Sojuszu, by zapewnić ich o przyjaźni i woli współpracy, składając przy okazji kondolencje z powodu śmierci ambasadora Korinusa. Shysa użyczył majorowi ochrony oraz kilku najbardziej wypoczętych verde by ci ponieśli zwłoki poległych, w tym i ambasadora. I taką załobną grupą udali się do Portu Kosmicznego, mijając radujących się ze zwycięstwa Mando. Tego wieczora wszyscy uczczą śmierć poległych zwaną  Aay'han. Oczywiście udział w niej wezmą tylko ci, którzy pozostaną w mieście. Pozostali będą się szykować do dalszej walki - wojna sama się nie wygra.
W dotarciu do celu Quinlanowi pomagał jeden z żołnierzy Sojuszu, bo sam nie był w stanie iść. Jeden z sanitariuszy co prawda opatrzył jego ranę, ale tu potrzebna była pomoc wyspecjalizowanego medyka.

Walka nie trwała długo i po upływie kilkunastu minut na głównej drodze wiodącej do Portu Gwiezdnego pojawiła się kolumna żołnierzy Sojuszu. Wszyscy bez wyjątku wyglądali kiepsko. Ich mundury i ciała pokrywał pył z rozwalonych ścian i krew towarzyszy. Wielu z nich zginęło, pozostali byli ranni, mniej lub bardziej. Najciężej poranieni musieli korzystać z pomocy osób trzecich. Do tej grupy zaliczał się też Quinlan, choć patrząc po stanie pozostałych osób to jemu dopisało szczęście i poza niesprawna nogą trzymał się nieźle.

Offline

 

#107 2016-03-09 18:50:41

 Quinlan Ramis

Niezależny

Zarejestrowany: 2015-12-28

Re: [Keldabe] Miasto

Zwycięstwo okupione sporymi i bolesnymi stratami. On sam nie czuł się do końca wygranym, mimo wszystko niemal przegrał w starciu z inkwizytorem. Ale to tylko utwierdziło go w tym, że powinien więcej przyłożyć się do treningów, skupić na swych słabych stronach, które teraz w pojedynku się ujawniły. Następnym razem to on musiał być górą.
Dzięki pomocy jednego z żołnierzy szedł ku portowi, skąd mieli odlecieć ku własnej flocie. Ciągły brak kontaktu radiowego niezbyt pomagał, nie mógł bowiem porozumieć się przez to z Devią i dowiedzieć się co z nią się dzieje. Miał tylko nadzieję, że żyje i spotka ją po drodze gdzieś.

Offline

 

#108 2016-03-20 13:51:53

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: [Keldabe] Miasto

Podsumowanie sesji:

Delegacja Sojuszu wraz z Quinlanem dotarła do Portu, gdzie natknęli się na Devię. Po krótkiej wymianie zdań major zgodził się ją również odstawić do Punktu Zbornego, gdzie mieli ich odebrać rebelianci. Ciało ambasadora wniesiono na pokład z zachowaniem wszelkich honorów. Mando wyjątkowo zachowywali spokój i rozwagę. Żegnając się z delegacją zapewnili, że będą respektować postanowienia wynegocjowanego traktatu. Krótka holorozmowa z przedstawicielami Sojuszu również to potwierdziła. Tak oto Mandalorianie związali się porozumieniem z Sojuszem Niepodległych Planet.
Tematu Jedi ani też Rebeliantów nikt nie poruszał.
Po zakończeniu wszelkich formalności Gwiazda Istaru wystartowała i opuściła tą niegościnną dla obcych, targana wojnami planetę. Przelatując przez górne warstwy atmosfery ich okręt mijał kilka jednostek desantowych typu Kom'rk (Gauntlet) i dwie eskadry myśliwców Fang. Bez wątpienia Mando przygotowywali się do kontruderzenia na swoich przeciwników.

Gwiazda Istaru opuściła system Mandalore i skoczyła w nadprzestrzeń. Dwanaście godzin później znalazła się w wyznaczonym wcześniej Punkcie Zbornym, gdzie czekał już prom Nu. Zabrał on na pokład Devię oraz Quinlana i udał się na kolejne spotkanie, tym razem z Obrońcą Jedi.


Podsumowując, sesja wypadła całkiem nieźle, obyło się bez problemów, poszło szybko i sprawnie. Dziękuję wam za grę.
Co do nagród: jak wspomniałem wcześniej, Quinlan dostaje dwa punkty do wydania. Prosiłbym o poinformowanie mnie na co to pójdzie bym mógł na bieżąco wszystko śledzić.
Devia... tutaj mam drobny problem. Były pewne niedociągnięcia, choć ogólny poziom odpisów był dobry. Chciałbym te dwa punkty przyznać, choć wtedy byłbym trochę niesprawiedliwy względem Quinlana. Dlatego masz na razie 1 pkt. A raczej 1,5. Jeśli w kolejnych sesjach poprawisz się to dostaniesz te drugie 0,5 pkt do pełnego :)


Wątek przeniesiony do tego Tematu

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
kominiarz Warszawa walentynki Ciechocinek