Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


  • Index
  •  » Mandalore
  •  » [Powierzchnia] Obóz wojsk Mandalorian "Atin"

#16 2016-01-17 22:42:25

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: [Powierzchnia] Obóz wojsk Mandalorian "Atin"

- Poznałabyś, gdybym ci groził. To było pewne przyjacielskie ostrzeżenie. Bo z pewnością nie znacie sytuacji panującej na Mandalore
Nie, on wcale Issie nie groził, tylko bardzo grzecznie (jak na niego oczywiście) oznajmił jej, że jeśli ktoś się wygada, że jest jedi to marny ją tu czekał koniec. Bo w końcu znajdowała się w samym sercu obozowiska Mando, więc gdyby przyszedł jej do głowy jakiś wyjątkowo głupi pomysł, to skończyłaby bardzo marnie.
- Niechętnie to przyznaję, ale Jedi potrafią całkiem nieźle walczyć. Pięćdziesiąt kilometrów stąd znajduje się obóz "pacyfów", który blokuje nasz szturm na ich stolicę, Sundari. Pomogłabyś nam go zdobyć
Ten obóz był mu cierniem w boku. Otwarty szturm mógłby zakończyć się dosyć krwawo... dlatego wolał cichy szturm komandosów na tyłach wroga i sabotaż ich linii obrony, by przejęcie zakończyło się szybko i sprawnie.


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#17 2016-01-25 19:37:23

Issa Maya

Jedi

Zarejestrowany: 2010-06-03

Re: [Powierzchnia] Obóz wojsk Mandalorian "Atin"

- W różny sposób można było zinterpretować Twoją wypowiedź. Tylko tyle wiemy, że jest wojna... kto, z kim... jakie strony - nie mam pojęcia.
Nie ma co ukrywać, przybyły tutaj nie wiedząc o niczym. Właściwie nie do końca wiedziały gdzie leciały, dopiero później słysząc różne rozmowy dotyczące celu podróży. Wiedziała, że nie powinna tutaj używać mocy... ale słysząc jego prośbę, polecenie czy jak to nazwać, pokręciła głową.
- Szanuję i jestem wdzięczna, za uznanie... ale obawiam się, że to niemożliwe z kilku powodów.
Tutaj spojrzała się na niego, oczywiście była wdzięczna za okazałą pomoc i jest w stanie odpracować to co tutaj uzyskały. Jednak to nie ich wojna, nie powinny się mieszać w to.
- Nie chodzi o to, że to nie nasza wojna. Ale widzisz... atakując zdradzę kim jestem, będą wiedzieli o tym zarówno przeciwnicy jak i się dowiedzą Twoi ludzie, a później reszta obozu.
Spojrzała się przed siebie szukając jakiegoś punktu oparcia, ale koniec końców kontynuowała to co musiała powiedzieć.
- Problem jest też nieco poważniejszy... Przeciwnik wiedząc, kim jestem i nie mogąc się dobrze, przed Wami broniąc mogą skontaktować się z Imperium... na pewno przybędą na tą planetę i to w licznym towarzystwie. Nawet jeśli Wasi wrogowie, właściwie bracia nie skontaktują się z nimi to i tak jest duże ryzyko, że przybędą... używanie mocy zostawia ślady i nakierują na mnie, na mojego padawana. Naprawdę jesteś w stanie zaryzykować, mając nie tylko na głowie Pacyfistów ale i Imperium?

Offline

 

#18 2016-01-25 20:02:42

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: [Powierzchnia] Obóz wojsk Mandalorian "Atin"

- Nie pierdol mi tu o twoim kodeksie. To tylko mydlenie oczu
Warknął Tang, dolewajac sobie whiskey do szklanki. Ile razu już słyszał ten tekst u jedi? Nie mogę tego, bo Kodeks, nie mogę tamtego, bo Kodeks, nie mogę zacząć zachowywać się normalnie, bo mi Kodeks wepchnął kij w shebs.
- Nawet nie wiesz co i jak a już na nie. Jakie to dżedajskie. Po pierwsze paniusiu, dostaniesz przebranie, wiec nikt cię nie rozpozna. Po drugie machanie latarką odpada bo to równoznaczne z wywieszeniem transparentu "JESTEM JEDI". Po trzecie, chodzi o twoje umiejętności w panowaniu nad tą całą Mocą. Tam coś popchnać, tu komuś w głowie namieszać. Nic co będzie widoczne. I mój ad'ika ubezpieczałby twój shebs.
Tang to już sobie dokładnie przemyślał, więc nie wymiga się tak łatwo z tej "dobrowolnej" pomocy. Cholernie chciał zdobyć ten przyczółek i zrobi wszystko by dopiąć swego. A jeśli będzie musiał zagrać kartą jej padawanki? No cóż, nigdy nie uważał się za porządnego człowieka.
- Pomożesz? Tak czy nie?


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#19 2016-01-29 22:59:47

Issa Maya

Jedi

Zarejestrowany: 2010-06-03

Re: [Powierzchnia] Obóz wojsk Mandalorian "Atin"

- Skoro mój kodeks jest mydleniem oczu, to tak samo jak Wasze zasady. Każdy ma jakieś swoje wartości i je powinien respektować. Skoro szanuję Wasze zasady, to ja proszę o to samo.
Była spokojna, nie powinna mieszać się w wojnę bo to nie jej rola... ona miała co najwyżej jej zapobiegać czy prowadzić do jej zakończenia, najlepiej bez ofiar. Doskonale wiedziała, że jednak ofiary będą i wojna szybko się nie skończy, chyba że jedna ze stron zdobędzie na tyle przewagę iż wygra.
- A podobno Wy, Mandalorianie brzydzicie się wykorzystywaniem takich umiejętności.
Patrzyła przed siebie, później na swoje dłonie które delikatnie zacisnęła i rozluźniła je. Zastanawiała się, a później dodała.
- Dobrze, pod warunkiem. Nie ma być niepotrzebnego zabijania.

Offline

 

#20 2016-01-29 23:23:30

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: [Powierzchnia] Obóz wojsk Mandalorian "Atin"

Zmrużył tylko nieznacznie oczy w odpowiedzi, bo cholernica utrafiła w sedno, pozbawiając go możliwości do wygłoszenia jakieś ciętej riposty. Niech jej już będzie, choć dalej uważał zasady jedi za skrajnie głupie i ograniczające. Mando mieli ich znacznie mniej.
- Osobiście i owszem. Co innego wykorzystać do tego kogoś innego. Będziesz naszym... atutem
Chciał powiedzieć narzędziem, ale ugryzł się w język. Jeszcze by się dumą uniosła i by zaczęła tutaj marudzić lub wygłaszać niepotrzebne moralizatorskie kazania.
- Bez obaw, wbrew pozorom nie jesteśmy krwiożerczymi bestiami
Uśmiechnął się krzywo ukazując rząd białych zębów. Kit że prawie połowa była sztucznie wstawiona. Walczył to i obrywał na różne sposoby.
- Zwiad odbędzie się nocą, do tego czasu możesz odpocząć i zając się swoją "córką"


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#21 2016-01-31 19:50:14

Issa Maya

Jedi

Zarejestrowany: 2010-06-03

Re: [Powierzchnia] Obóz wojsk Mandalorian "Atin"

Bo jednak korzystanie z mocy niosło ze sobą wielką odpowiedzialność, zasady a raczej kodeks był po to, aby nie nadużywać jej, pokazuje jaką drogą powinno się iść by nie zagubić w tym wszechświecie. W myślach uśmiechnęła się do siebie triumfalnie, ale na zewnątrz dalej była tą spokojną osobą.
- Narzędziem... nie trzeba mocy aby odgadnąć co się miało na myśli.
Odnośnie kwestii bycia krwiożerczymi bestiami, nie skomentowała... tylko postawiła warunek. Złamią go, ona po prostu odchodzi i niech sobie radzą sami. Nie mieli zabijać i to nie potrzebnie, to przecież nie o to chodziło. Zgodziła się również na tą pomoc, że po prostu nikomu ta wojna nie służy... a wiadomo było, że drogą dyplomacji tutaj się nic nie wskóra. Jedna ze stron, po prostu musiała wygrać.
- Gdzie moje lokum?

Offline

 

#22 2016-01-31 20:50:12

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: [Powierzchnia] Obóz wojsk Mandalorian "Atin"

Dobrze, ze nie walnęła mu wykładem o Mocy, nasłuchał się tego już w WARze. Nie lubił tego mądrzenia się jedi a ich kodeks nadal miał za durny i pozbawiony sensu, op czym pewnie prędzej czy później wspomni. Bo ciężko mu będzie ugryźć się w język.
- Jak zwał, tak zwał. Ty to powiedziałaś
Uśmiechnął się przebiegle i napił się whiskey. Oczywiście, że miał to na myśli ale wolał unikać takiego sformułowania by jej delikatna kobieca duma nie została obrażona.
Jej motywacje go nie obchodziły, ważne że pomoże im wygrać tę potyczkę a może i wojnę.
- Lokum? Jakie fierfek lokum?
Mruknął Tang. Pieprzona damulka jedi, lokum jej się zachciało. A co on, hotel do cholery prowadził? W końcu westchnął.
- Upchniemy cię gdzieś tam. To obóz wojskowy, mało kto ma osobne pokoje


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#23 2016-01-31 21:25:07

Issa Maya

Jedi

Zarejestrowany: 2010-06-03

Re: [Powierzchnia] Obóz wojsk Mandalorian "Atin"

Oczywiście, walnęłaby mu wykład i to taki czterogodzinny żeby w końcu do swojej łepetyny wklepał pewne informacje co i jak, ale niestety była zmęczona że nie miała siły by jemu pomóc w edukacji. Nie kontynuowała wątku bycia narzędziem, nie było sensu. Jedna akcja i koniec, więcej nie będzie łamała swoich zasad, tak nie powinno być.
- Nie koniecznie lokum, ale miejsce w którym mogę odpocząć.
Wyjaśniła mu dokładniej, bo jednak widziała że nie rozumiał o co jej chodziło. Nie oczekiwała pokoju, ale namiot jakiś... coś, co zapewniłoby jej pewną intymność, zachowałaby prywatność. Chociaż pokój byłby całkiem niezły i bezpieczniejszy. Mogłaby szkolić padawana, korzystać delikatnie z mocy bez wzbudzania podejrzeń.

Offline

 

#24 2016-01-31 21:47:48

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: [Powierzchnia] Obóz wojsk Mandalorian "Atin"

- Ahaaa...
Mruknął przeciągle po czym zwilżył gardło whiskey. Paliło go mocno, ale alkohol pozwalał mu trzeźwiej myśleć - paradoks co nie? Lokum Issie dać nie mógł, bo nie miał niczego wolnego na stanie a swojego pokoju jej nie odda, nie był dżentelmenem a potrzebował go do swoich celów. Może jakiś namiot się znajdzie.
- Coś pomyślę, popytam kwatermistrza. Możesz odejść, wieczorem mój syn cię znajdzie i przygotuje do akcji
Chciałby zobaczyć jej minę gdy do jej namiotu zawita klon w pancerzu Mando i powie, że ma iść z nim. Z pewnością widok będzie bezcenny. Może poprosi A'dena o to by mu to sfilmował? Niezła myśl... dziecinna ale czasem lubił mieć satysfakcję z takich głupich sytuacji, zwłaszcza gdy ktoś zajdzie mu za skórę. A jedi nie lubił...


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#25 2016-02-06 15:06:49

Issa Maya

Jedi

Zarejestrowany: 2010-06-03

Re: [Powierzchnia] Obóz wojsk Mandalorian "Atin"

Nie komentowała na temat ilości picia alkoholu, sama zaś uważała go za niepotrzebny w życiu, ale nie była sztywna. Kiedy mogła, to też jakiś kieliszek wypiła czy szklaneczkę, ale teraz nie mogła. Musiała mieć trzeźwy umysł by w razie czego być przygotowaną na odparcie ataku.
Nic nie rzekła, tylko wyszła z pomieszczenia a później powoli wyszła z budynku, który był dla niej... nie ważne.
Rozejrzała się za swoim towarzyszem, który ją prowadził... miała gdzieś odpocząć, ale nie wskazano jej miejsca, a do kantyny mando to ona nie pójdzie. Musiała znaleźć sobie miejsce takie, by zachować swoją prywatność i pomedytować.

Offline

 

#26 2016-02-06 17:18:01

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: [Powierzchnia] Obóz wojsk Mandalorian "Atin"

Issa opuściła budynek tego niewielkiego centrum dowodzenia obozem, by zaraz przy wyjściu trafić na Keldaba, który uśmiechnął się nieznacznie na jej widok.
- Nie masz dziur po pociskach, więc zakładam, że wszystko się udało. Co ustaliliście?
Zagadnął z ciekawości, po czym potowarzyszył jej w drodze do budynku przerobionego na szpital, bo tam pewnie chciała się najpierw udać, by sprawdzić co u jej padawanki.
W czasie rozmowy z Tangiem mężczyzna zdążył się już przebrać w swój beskar'gam - zielonkawy z pomarańczowymi i żółtymi wstawkami. Był to model określany jako "lekki". Płytki były nieco cieńsze, luźniej rozmieszczone, zapewniając tym samym większą swobodę ruchów. Pancerz Tanga był nieco masywniejszy i szczelniej osłaniał on ciało. W obozie było też kilku Mando, których pancerze były dużo masywniejsze, okrywając ciało wojowników niemal w całości.


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#27 2016-02-14 00:10:59

Issa Maya

Jedi

Zarejestrowany: 2010-06-03

Re: [Powierzchnia] Obóz wojsk Mandalorian "Atin"

Wychodząc na zewnątrz spojrzała się na niego, nie wiedziała co odpowiedzieć... bo właściwie nie do końca jej się podobało to wszystko. Była w zasadzie pomiędzy mlotem a kowadłem, ponieważ jak nie Imperium to teraz Mando... byli wśród wrogów i wątpiła, żeby się udało im się zbyt długo ukrywać tym kim są. W końcu ktoś się dowie i tyle z tego będzie.
- Zgodziłam się pod pewnymi warunkami. Nie będzie zbędnego zabijania... Jeśli jest szansa na obezwładnienie, to obezwładniamy. I potrzebuję przebrania i namiotu by odpocząć.
Powiedziała wszystko to co jej było potrzebne, ale najpierw musiała sprawdzić co się dzieje u swojej podopiecznej. Nic złego nie działo się, inaczej by to czuła. Dlatego tam później poszła, porozmawiała z nią i udała się do namiotu, gdzie będą mieszkały. Zamknęła wejście, sprawdziła czy nikt nie może jej podejrzeć i... zaczęła medytować.

Offline

 

#28 2016-02-14 00:37:35

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: [Powierzchnia] Obóz wojsk Mandalorian "Atin"

Keldab zmarszczył brwi słysząc jej warunki współpracy. Wyglądał na nieco rozczarowanego tym podejściem.
- Taa... obezwładnienie. Działa jak cholera. Potem ktoś się ocknie i strzeli ci w plecy. Dobry wybór
Sarknął z ironią. Ale czego innego spodziewać się po Jedi? Nawet byłej. Mando byli bardzo praktyczni, po co oszczędzić wroga, który może wydobrzeć i potem do ciebie strzelać, skoro można go zabić gdy był uzbrojony? To w końcu dobra śmierć. Jedynie bezbronnych nie zabijali, to było niehonorowe.
- Ahaaa... coś się znajdzie. Daj kwadrans, pogadam z kwatermistrzem
W budynku szpitalnym wszystko było ok, jednak jej podopieczna musiała tam spędzić cały dzień i noc, tak dla obserwacji, co było lekką przesadą jak na jej stan. Lekarz tłumaczył, że chce sprawdzić czy nie ma obrażeń wewnętrznych, ale to była częściowa prawda. Tutaj działały już machinacje Tanga, który chciał mieć pewność, że będzie z nimi współpracować.
Po opuszczeniu szpitala Keldab zaprowadził ją do namiotu położonego nieco z boku obozu, niedaleko prowizorycznych murów. Nie było w nim wygód, jedna prycza, mały stolik i krzesełko, do tego prosta skrzynka na ubrania. Na posłaniu leżał strój przygotowany dla niej. Obcisły czarny kombinezon, wykonany z elastycznych mikrowłókien, które w ograniczonym zakresie dostosowywały się do rozmiaru noszącego. Na kombinezon nakładało się kilka lekkich płytek pancerza a do tego hełm i broń.
Issa mogła medytować aż do wieczora, gdyż wtedy ktoś się zbliżył do jej namiotu.


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#29 2016-02-14 01:26:28

Issa Maya

Jedi

Zarejestrowany: 2010-06-03

Re: [Powierzchnia] Obóz wojsk Mandalorian "Atin"

- A słyszałeś coś takiego jak związanie kończyn?
Spojrzała się na niego, ale nie żywiła nadziei że on zrozumie jej postępowanie. Według wszystkiego, nie powinna brać udziału we wojnie, w bitwie... trochę ją to irytowało, a co gorsza zaczynało wychodzić na wierzch jej zalążek paranoi o bezpieczeństwo młodej. Była w szpitalu, ale nie dała wiary w słowa lekarza ale nie miała co się wykłócać, lecz dosadnie mu powiedziała... że jeśli do rana, czy do jej powrotu do obozu Ceri nie znajdzie się w jej namiocie to sama przyjdzie i zabierze ją, nawet gdyby miała siłą zabrać. Wiedziała, a raczej domyślała się iż to sprawka dowódcy - później się z nim rozmówi.
Później już była w przygotowanym dla niej namiocie... rozejrzała się dookoła, w sumie jeszcze się nie kąpała. Nie ważne. W końcu też i weszła w stan medytacji... mając jednak świadomość, co się wokół niej dzieje. Nadszedł wieczór ale zanim ktoś podszedł do namiotu, ta stała w nim niemalże naga. Wcześniej zdejmując z siebie spodnie, buty... bluzkę. Zrobiła przymiarkę, ale stanik ją nieco uwierał więc i jego zdjęła ukazując swój biust, który nie jeden facet z chęcią by się nim pobawił - zostawiła jednak w sobie dolną bieliznę. I chwilę później już znalazła się w kombinezonie, w butach od nich też. O dziwo wiedzieli jakie dać, by pasowały jej. Później owe płytki założyła... głupia nie była, więc były w odpowiednich miejscach i dobrze zamocowane. Na koniec założyła rękawice oraz hełm i wyszła z namiotu chwilę po tym jak ktoś podszedł.

Offline

 

#30 2016-02-14 01:45:18

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: [Powierzchnia] Obóz wojsk Mandalorian "Atin"

Rozmiar ocenili trochę na oko, ale te nowoczesne kombinezony bojowe mogły się częściowo dostosować. Bardziej skrócić niż rozszerzyć, więc przy zakładaniu strój był luźniejszy a potem się ładnie dostosował. W samym kombinezonie idealnie podkreślającym jej sylwetkę musiała wyglądać świetnie. Potem płytki pancerza nieco to zaburzyły.
Na zewnątrz przydzielonego jej namiotu czekał Mandalorianin w pancerzu będącym połączeniem Beskar'gamu i zbroi klona ARC, z charakterystyczną krótką "spódniczką", czyli kamą. Do ud miał przyczepione kabury na ciężkie pistolety blasterowe, na obu ramionach pochwy z nożami do rzucania a przez plecy przewieszony karabin snajperski. Mandalorianin miał już na głowie hełm i przyglądał się wychodzącej Issie bez emocji.
- Świetnie, jesteś gotowa. Chodź za mną
Powiedział chłodno na powitanie się, w ogóle nie zwracając uwagi na nią. Szybko zaprowadził ją do bocznej bramy obozowiska, gdzie przy śmigaczach czekała już grupka pozostałych Mando w ciężkich pancerzach, pomalowanych w ciemne barwy. Towarzyszył im Tang w swojej zbroi. Towarzyszącemu Issie Mando skinął głową zaś ją ocenił krytycznym wzrokiem.
- Pasuje ci
Podsumował krótko, w myślach zaś stwierdził, że miał dobre oko dobierając rozmiar kombinezonu i pancerza dla niej. O wiele lepiej się już prezentowała w porządnym rynsztunku bojowym a nie w tych brudnych cichach, czy nie daj Manda szatach jedi. Prawdziwy pancerz to strój dla prawdziwych kobiet.
- Wiecie wszystko. Wkraczacie do obozu, unieszkodliwiacie Kom'rki i Fangi bez ich niszczenia, zdobywacie informacje z centrum dowodzenia, w miarę możliwości unieszkodliwiacie obronę i ciężki sprzęt. Akcja ma być szybka i płynna. Nie chcę by ktokolwiek z was ucierpiał, jasne? A'den dowodzi.
- Tan'buir czemu zawsze on?

Jęknął jeden z komandosów a Tang o dziwo się uśmiechnął.
- Bo chcę byście przeżyli Tracyn. Jakbyś ty dowodził to byś wszystko wysadził.
- No w sumie...
- Będzie dobrze. Zadbam o nich.

Mruknął Mando który przyprowadził Issę, co pozwalało zidentyfikować go jako A'dena. Tanga trochę to uspokoiło, wiec poklepał wszystkich po plecach a niesfornego Tracyna poklepał jeszcze po hełmie. Na końcu zwrócił się do Issy.
- Słuchaj się ich, nie szarżuj. Wiedzą kim jesteś wiec sie nie bój. To moi synowie, zadbają o twój shebs


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 
  • Index
  •  » Mandalore
  •  » [Powierzchnia] Obóz wojsk Mandalorian "Atin"
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
hydraulik warszawa Ciechocinek restauracje