Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#16 2010-06-01 22:28:00

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Toalety i łaźnie

*No cóż, jeśli o szpona idzie to zabrak uznał,że Dżony się bawi... no cóż. Każdy błędy popełnia. Gdy tylko droideka barierę podniósł strumienie wody rozeszły się na boki. Aru nie zamierzał ryzykować kopnięcia przez wyładowania elektryczne* Co jest Dżony?! Znowu cudujesz zamiast stać spokojnie i dać mi się umyć! *Zaczynał już powoli tracić cierpliwość do tej maszynki,sympatycznej, inteligentnej,a jednak głupiutkiej wciąż.*


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 

#17 2010-06-01 22:30:43

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Toalety i łaźnie

siiiir! *zapiszczał jakby się usprawiedliwiał, i drepcząc w miejscu wyłączył osłony jak tylko Aru „odłożył broń”. Może za ostry strumień? Może się wystraszył, bo to jego pierwszy prysznic? Może Aru powinien mu najpierw pokazać na sobie, jak się należy zachowywać?*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#18 2010-06-01 22:36:11

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Toalety i łaźnie

*Woda coraz mniejszym ciurkiem płynąć zaczynała gdy Aru je przykręcił. Wyraz jego twarzy był dosyć ponury. Nie dość,że stał w samych gatkach to jeszcze droid przed nim cuda wyprawiał bo się chyba wody bał. A wytatuowany od stóp do głów zabrak nie miał zamiaru się z nim cackać. Ale postanowił pokazać droidowi,że mu nic nie grozi i po chwili wlazł do jednej z kabin, wężyk z drugiej zostawiając w spokoju i pierwsze co droid zobaczyć mógł to idealnie wycelowane w niego bokserki zabraka rzucone tak by zasłonić mu choć jedno z oczu. Potem zaś droid mógł zobaczyć jak to zabrak stoi spokojnie, lejąc na swoją głowę strumień parującej od ciepła wody.* Widzisz? Bynajmniej nie zaczynam się roztapiać,ani nie umieram od tego... nie masz się czego bać... *zrezygnowanym tonem do Dżonego gadał nie przerywając lać na czubek swej głowy, wody.*


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 

#19 2010-06-01 22:41:30

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Toalety i łaźnie

*Kiedy majty na oku Dzonego zawisły, on sam z gracją je ściągnął, może i nie miał dłoni, ale do tego wystarczały kończyny takie, jakie miał. No i patrzył jak goły niczym alderiaański święty zabrak leje sobie wodę na łeb. Naturalnie Dżony nie widział w  tym niczego dziwnego poza tym ze właśnie leje wodę. Patrzył grzecznie, wiec chyba docierało. Kilka sekund, kilkanaście, kilkadziesiąt, minute. Aru się mył demonstracyjnie a Dżony patrzył. I nagle rozległo się takie ciche pik – koniec nagrywania. Dżony ściągę sobie zrobił*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#20 2010-06-01 22:49:19

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Toalety i łaźnie

*No cóż, Aru korzystając z okazji mył się rzeczywiście. Pech, lub szczęście, chciał,że woda na tyle głośno płynęła,że ten piknięcia nie usłyszał bo zaraz by sobie zażyczył by mu Dżony pokazał co tam zrobił i skasował draństwo. No jeszcze tego brakowało by swoim wytatuowanym tyłkiem i nie wytatuowanym dongiem świecił na jakimś holo gdy właścicielowi Dżony się chwalić będzie o tym czego to się nauczył....*No to rozumiesz już? Gdybyś się zmieścił to byś wziął prysznic w kabinie,ale jesteś za duży i zrobić to trzeba tutaj.... *Wyszedł prawie z kabiny,ruchem dłoni zachęcając go by podszedł bliżej.*Jeden prysznic starczy na Ciebie.Tylko bądź grzeczny. Włączysz tarcze to mnie w końcu zabijesz prądem.


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 

#21 2010-06-01 22:53:21

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Toalety i łaźnie

*Skołowanie mijało, i kiedy okazało się, że Waru się nie rozpuścił, Dżony podszedł do wskazanego miejsca. Jakby ktoś się dowiedzial jak Aru czysci droidy, to chyba by ze śmiechu skonał. Ale Aru to Aru a Dżony to Dżony. A teraz już Dzony był tam gdzie Aru chciał*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#22 2010-06-01 22:57:18

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Toalety i łaźnie

*I jak mu Moc dała to ta cholerna woda lać się poczęła po łepetynie droida skierowana strumieniem ku górze bo, co oczywiste, Aru za cholerę stojąc nawet na palcach nie mógł by z góry lać wody po łepetynie Dżonego. A że Aruś mył droida na golasa to go jakoś nie obchodziło. Byleby tylko nikt do tego kibla nie wparował.* Dobrze, Dżony, obróć się, teraz trzeba Ci plecy umyć. *mruknął krótko*


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 

#23 2010-06-01 23:03:34

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Toalety i łaźnie

*Mógł lać z góry, wystarczyło ze rękę wysoko podniesie. Wtedy mógł lać na grzbiet, bo na łepek Dżonemu dalej nie odpowiadało, ale stał, niespecjalnie zadowolony. Na polecenie zareagował posłusznym odwróceniem się. Chwila ciszy i głośniki dały o sobie znać*
Katuj… tratuj… ja przebaczę wszystko ci jak bratu…
*popłynęła muzyczka wraz ze słowami piosenki którą w tej chwili odtwarzał*
męcz mnie dręcz mnie ręcznie
smagaj, poniewieraj steraj truj
ah butem! knutem!
Znęcaj się nad ciałem mym zepsutem!
Za cię dla cię w szmacie ja
Pójdę na kraj świata kacie mój…


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#24 2010-06-01 23:15:24

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Toalety i łaźnie

*A Aru co na to? Śmiechem wybuchł słysząc słowa piosenki. No tak, ten się tak wysila,a Dżony mu wyskakuje z piosenką o katowaniu... no ładnie. Katowanie jednak długo nie trwało,oj nie. Woda lać się przestała, a Aru przy użyciu jakiegoś ręcznika jako tako się osuszył by wyruszyć na poszukiwania swoich gatek które to znalazł w jednym ze zlewów. Co nastąpiło potem wiadomo, gatki na zadek trafiły i trzeba było ociekającego wodą droida wytrzeć ręcznikiem. By zabrać się za suszenie go suszarką nie miał sił. Co by droid robił przy próbie owiewania go ciepłym powietrzem to nie wiadomo. A tak to przynajmniej mu uciekać nie będzie podczas wycierania tak podobnego przecież do ubierania go na tatooine.*


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 

#25 2010-06-01 23:20:57

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Toalety i łaźnie

*No tak, na wycieranie nie protestował, widać nie było to dla niego nieprzyjemne. Jednak teraz, z miękkim materiałem ręcznika okazało się ile Dżony ma ostrych krawędzi bo co rusz ręcznikiem natrafiał na jakaś przeszkodę i trzeba było się cofać. Za to „pacjent” nie stresował się zbytnio co ułatwiało prace i w  końcu zalśnił efekt – piękny, nieskazitelny pancerz*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#26 2010-06-01 23:29:20

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Toalety i łaźnie

No, nareszcie jesteś czysty Dżony. *Skwitował krótkim skinięciem głowy. Ręcznik na miejsce odłożył,a sam do suszarki się skierował by swe kudły wysuszyć. Nim jednak użyje kolejnej rurki/węża zakończonego krótką tubą z trzema przyciskami co było suszarką, zwrócił się do Dżonego* No, Dżony... jak byś mnie szukał to na razie znaleźć mnie możesz w kajucie numer 23. A teraz idź i pokaż Generałowi nagranie moje które nagrałeś na moją prośbę na Tatooine. *Cóż, dobrze,że nie wiedział o nagraniu z pod prysznica... choć sformułował polecenie dla Dżonego w taki sposób,że ten nie mógł się pomylić i pokazać Generałowi holo z dupskiem Aru zamiast prawidłowego czyli tego przedstawiającego zabraka siedzącego na jakiejś skrzyni i gadającego.Gdy Dżony już do wyjścia zmierzał, Aru wcisnął środkowy przycisk "średniego gorąca" i począł przy wtórze delikatnego szumu suszyć kudły*


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 

#27 2010-06-01 23:35:55

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Toalety i łaźnie

*Droideka zaczęła się niebezpiecznie nachalnie zbliżać do Aru, widać miała to być jego czuła wdzięczność, kiedy to nie dość, z doucz jakieś cudo w łapska chwycił (na pewni będzie tym Dżonego bił!) – co zaowocowało cofnięciem i – nawet podniesieniem dział, a  potem jeszcze iść mu każe, na co była tylko jedna reakcja*
przepraszam za wszystko co smutne
za wszystko co smutne i złe
za wredność, za  kłamstwo, za kłótnie
i za to ze kocham cie!

*Widać uznał Dżony ze podpadnięty jest skoro Aru mu wypadać każe pod pretekstem zaniesienia wiadomości która przecież nie ucieknie. Mimo to jednak Dżony ze „smutkiem  oczach” do wyjścia z kibla się udał*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#28 2010-06-01 23:42:08

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Toalety i łaźnie

Oj,Dżony, przecież Cię nie wyganiam! *Zawołał za fochniętym droideką.* Jak chcesz to możesz zostać i poczekać aż te włosy wysuszę tym urządzeniem. *A co mu tam, nieco objaśnił co to w ręce ma, nic do karania czy bicia Dżonych,a jedynie do suszenia futra jakie często to organiczni posiadają a to na głowie,a to na całym ciele jak wookie na ten przykład.*


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 

#29 2010-06-01 23:49:34

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Toalety i łaźnie

*Tak wiec droideka z radością przemieściła się na pozycje poprzednią. Nóżki stanęły równolegle a działa opadły w „apelowym spocznij”. I tak wiernie Dżony Arusiowi w łazienkowych czynnościach towarzyszył. Wieź to wzmaga naturalnie. Nie reagował paniką na przypadkowe muśnięcia gorącym powietrzem, tylko sobie dumnie błyszczał z wdzięczności do Aru który go umył i nie wygonił*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#30 2010-06-01 23:55:42

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Toalety i łaźnie

Żałuj,że nie masz sensorów czuciowych Dżony. *Mruknął z zamkniętymi oczyma, gorącym podmuchem w ruch wprawiając swe nieco zdezelowane obecnie warkocze.* Takie ciepły wiaterek po umyciu się jest bardzo przyjemny. *Oczywiście "ciepły" to raczej dla Dżonego dosyć abstrakcyjnym pojęciem było bo raczej ciepła czy zimna odczuwać nie był w stanie. Ale przynajmniej mógł się dowiedzieć, że takie czynności mogą być dla organicznych bardzo relaksujące. Szczególnie gdy kąpiele nie mogły być tak częste jak by się tego chciało.*


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Ciechocinek restauracja przeprowadzki warszawa kobietawtrojmiescie