Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#196 2012-02-07 23:06:12

Cichy

Dzieciak

Zarejestrowany: 2011-03-10

Re: Dolne poziomy - "Czarny Rynek"

*To, co się wydarzyło nie zrobiłoby zapewne wrażenia na cichym w innej sytuacji. nawet by nie zwrócił uwagi. Tangorn pewnie też. Ale w tej sytuacji – dug wiedział. Ostrzeżono go. ostrzegł mandalorianina, wiec i dla niego było to wyjaśnione w sposób niekonwencjonalny.
Młody patrzył, stojąc nieruchomo, ale nie widział teraz płonącej taksówki. Widział twarz Morrigan.
Kiedy tang zapytał, dug odwrócił głowę, popatrzył na niego. Skinął głową, i wskazał w kierunku miejsca z którego przyszli. Tego, gdzie rozmawiali  tajemniczą kobieta. Trudno wyrokować, czy Tang domyśli się, ze to ona mu powiedziała, co ich może czekać w przejściu A4*


Prawidłowo wychowane sumienie nigdy nie gryzie swego pana

Offline

 

#197 2012-02-07 23:11:12

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Dolne poziomy - "Czarny Rynek"

Tang zapytał skąd wiedział a on wskazał budynek Cielesnych Rozkoszy. Potrzebował jednak chwili na skojarzenie faktów. Jemu przypomniało się jak Morrigan z łatwością wyczytała parę faktów z jego życia. Może też potrafi przewidywać przyszłość? Ochroniarz coś wspominał, że jakimś tajemniczym trafem zawsze udaje jej się przewidzieć gdzie, kiedy i w jakiej liczbie zaatakują jej wrogowie.
- To byłeś ty czy ta cała Morrigan?
Zapytał dla upewnienia się. Jeżeli to będzie opcja numer dwa, to zdecydowanie będzie musiał unikać tego lokalu dopóki ona będzie tutaj rządziła. Trudno się było do tego przyznać, ale sprawiała że ciarki przechodziły go po plecach.


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#198 2012-02-07 23:14:12

Cichy

Dzieciak

Zarejestrowany: 2011-03-10

Re: Dolne poziomy - "Czarny Rynek"

*wskazał znowu w kierunku burdelu, tym razem głową i chwile potrzymał spojrzenie. Jednoznacznie to mówilo, ze chodzi o Morrigan. Ona ostrzegla/uprzedzila go, ze coś takiego może się zdarzyć, lub zdarzy się*


Prawidłowo wychowane sumienie nigdy nie gryzie swego pana

Offline

 

#199 2012-02-07 23:19:17

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Dolne poziomy - "Czarny Rynek"

- Pierdolony babsztyl. Strach pomyśleć co jeszcze umie. Dobra, chodź
Wypadkiem kompletnie się nie przejmował, chociaż wokół panował istny chaos. Jedni rzucali się na pomoc ofiarom wypadku, inni spieprzali, ale generalnie większość stała i się gapiła. Ktoś tam wspominał, ze pilotem był rodianin, ktoś inny mówił, że chyba był pijany czy coś. Plotki szybko się rozchodziły.
Tang co prawda nadal był czujny i zerkał co jakiś czas z obawą w stronę klubu. Mandalorianie mawiają, że gdy przeciwnik ma większą spluwę to trzeba walczyć zacieklej, a gdy przeciwnik dysponuje Mocą to trzeba walczyć jeszcze zacieklej. Tylko jak tutaj walczyć z kimś takim? Odstawiła taki pokaz by generalnie zastraszyć przeciwnika. I ciężko się było do tego przyznać, ale w dużej mierze sukces osiągnęła, przynajmniej w przypadku Fibala.


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#200 2012-02-07 23:25:44

Cichy

Dzieciak

Zarejestrowany: 2011-03-10

Re: Dolne poziomy - "Czarny Rynek"

*Obejrzał się ostatni raz i przyspieszył, myśląc tylko o tym, ze musi jak najszybciej skontaktować się z mistrzem. Przypomniał sobie nagle, ze ma tą kostkę od niej. Chyba to kostka była. W każdym razie ten drobiazg, spoczywający teraz bezpiecznie obok pieniędzy od Tangorna. Po raz pierwszy od bardzo, bardzo dawna czul autentyczną silną ciekawość…*


Prawidłowo wychowane sumienie nigdy nie gryzie swego pana

Offline

 

#201 2012-02-07 23:34:10

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Dolne poziomy - "Czarny Rynek"

Tang przepychał się dalej przez tłum aż po kilkunastu minutach dotarli do kolejnego przejścia. Tutaj panował mniejszy ruch no i też nie było w pobliżu żadnych tras powietrznych. Wspólnie przeszli przez dłuższy, ale i mniejszy tunel.
Po drugiej stronie Tang się zatrzymał. Podliczył czas itp i okazało się, że będzie musiał trochę nadrobić zaległości. Spojrzał na Cichego, zamyślił się na chwilę, aż w końcu wyciągnął z kieszeni kawałek papieru i długopis. Nosił to ze sobą zawsze, tak na wszelki wypadek. Nigdy nie wiadomo kiedy trzeba będzie coś zanotować. Na papierze wypisał namiar kontaktowy do niego, zwinął to w rulonik i podał Cichemu.
- Masz, jeśli czegoś będziesz potrzebować lub jeśli będziesz miał ofertę handlu to wyślij wiadomość pod ten adres. Skontaktuję się potem z tobą na numer zwrotny ale na szyfrowanym kanale. Nigdy nic nie wiadomo
Cichy raz mu pomógł a potem przy tunelu najprawdopodobniej uratował mu życie. Był więc mu wdzięczny za to.


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#202 2012-02-07 23:38:09

Cichy

Dzieciak

Zarejestrowany: 2011-03-10

Re: Dolne poziomy - "Czarny Rynek"

*Odebrał nabazgraną na piętce wizytówkę, i teraz, przed tangiem rozwinął ją, by spojrzeć na odręczne pismo. Znowu miał ten nieodgadniony, olewający wyraz pyska. Znowu był zwykłym, nic Ne znaczącym nastolatkiem. Zachował świstek, wkładając go do torby, i skinął głową, ot, tak po prostu jakby nic tego wieczoru się nie zdarzyło*


Prawidłowo wychowane sumienie nigdy nie gryzie swego pana

Offline

 

#203 2012-02-07 23:40:51

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Dolne poziomy - "Czarny Rynek"

- Trzymaj się młody i nie wpadnij w kłopoty. Na razie
Pożegnał się z nim krótko i po prostu odszedł w swoją stronę jak gdyby nigdy nic. Swoje sprawy tutaj już załatwił, a miał jeszcze kilka innych umówionych spotkań. Trochę się wszystko poprzeciągało, ale przy okazji dowiedział się kilka ciekawych rzeczy.
Po kilku chwilach zniknął gdzieś za rogiem.


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#204 2012-02-07 23:45:46

Cichy

Dzieciak

Zarejestrowany: 2011-03-10

Re: Dolne poziomy - "Czarny Rynek"

*Popatrzył za nim jeszcze chwile, co nie było w jego stylu. A potem… zniknał. Wtopił się w tłum i już go nie było, choć zarazem był wszędzie*


Prawidłowo wychowane sumienie nigdy nie gryzie swego pana

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
komornik Warszawa noclegi ciechocinek przeprowadzki warszawa