Tekst ten powstał w celu uniknięcia nieporozumień wynikających z dalszej gry. Prosiłbym, aby każdy gracz zapoznał się z tym tekstem i potem wpisał się w tym temacie, że przeczytał.


MG ma zawsze racje – to jest pierwszy i nieodwołalny, niepodważalny punkt, który nigdy się nie zmienia. Dlaczego tak jest: na grze mamy czwórkę Adminów – MG dobrze ze sobą współpracujących i to oni właśnie tworzą cały świat. Nie powiedzą ci oni „ja mam swoje życie, nie poganiaj mnie” jak na stu  innych grach, wiec postarajmy się im za to podziękować równą niekłopotliwością ze swojej strony.
W swojej KP nie zawrzesz wszystkiego, pamiętaj, ze tworzysz osobę która istnieje w świecie, jest plastyczna, żywa, i oddziałującą na inne postaci, a  one na nią. MG jest od nadzoru, kierowania światem, losem. Każdy MG ma swój własny styl gry, swoje własne podejście, jeden bardziej restrykcyjne, inny mniej. Jednego MG wzruszysz płaczem, drugiego niekoniecznie. Pogódź się wiec z tym, ze niezależnie, czy co się uda czy nie coś wyżebrać, to MG zdanie jest jedyne i niepodważalne.
Jednocześnie zaznaczam, ze nikt nie chce Tobie – drogi graczu – źle. Ogólnie jak każdy dobry gospodarz, MG chce dobrze dla Gry – dla całokształtu, który tworzysz także Ty. Jesteś trybikiem w maszynie – potrzebnym trybikiem, ale pamiętaj, że łatwiej dla MG zmienić jeden trybik, niż jedną maszynę. Tak wiec – jeśli rozpoczynasz grę na Ewoku, stajesz się jej częścią, poddajesz się także kierownictwu MG który – patrz pierwsze zdanie.
Nie kombinuj sobie żadnego zaplecza, by to obejść. Nie uwzględnia się żadnych zaświadczeń od specjalistów o tym, że postać jest „nieplastyczna, bo”. Postać to człowiek/inna istota, ma swój charakter, swoje założenia, owszem, ale to TY NIĄ STERUJESZ! Sterujesz nią w świecie, który tworzy MG. I tak samo jak w świecie realnym nie masz wpływu na powódź, która może zniszczyć Twój dom, tak w grze nie masz wpływu na np. katastrofę statku w  której możesz zginąć/zostać rannym.
A jeśli już zostaniesz, to pamiętaj że to tylko gra. Jeśli MG zabije twoją postać, lub sędziuje pojedynek w którym inny gracz zabije Twoją postać to nie znaczy, że robi ci na złość lub cię nie lubi. Coś takiego jest niedopuszczalne. Po prostu – tak wynikło z Twojej gry. Bo to właśnie gra kształtuje rzeczywistość tutaj. Jeśli ty jako twoja postać jesteś niemiły = inne postacie generalnie cię nie lubią. Migasz się od roboty = mogą cie zwolnić. Jeśli pojawi się na horyzoncie postać która lubi zabijać a widzi, ze ciebie może = może to zrobić i nikt jej nie zabroni.
Tworzysz postać krwiożerczego psychopaty = nie dziw się, że nikt nie chce z tobą grać. Oprócz MG bo on niejako musi…
Reasumując: MG ma zawsze racje. Koniec.

PS: Ten temat nie służy do dyskusji. Dziękuję